1 NA 1: Artur Rawicz vs Ten Typ Mes

"Jestem gotowy na to, żebyś znienawidził siedem utworów, ale zapraszam cię do dziesięciu"


2016.11.06

opublikował:

1 NA 1: Artur Rawicz vs Ten Typ Mes

foto: P. Tarasewicz

Do sprzedaży trafia właśnie „AŁA.”, dziesiąta (licząc krążki solowe, płyty 2cztery7 i Flexxipu) płyta Tego Typa Mesa. Płyta, na której Mes przyczynia się do burzenia murów między gatunkami, zapraszając do współpracy m.in. Izę Lach, Korteza i Dawida Podsiadło.

Na „AŁA.” trafiło aż 17 utworów trwających łącznie blisko 80 minut. Wielu mi to odradzało – przyznaje artysta. Album po to jest tak nieprzejednanie długi, żebyś mógł znienawidzić siedem numerów i dalej zostanie ci dziesięć. Nagrałem ten album dla hejterów. Jestem gotowy na to, żebyś znienawidził siedem utworów, ale zapraszam cię do dziesięciu. Jeśli nie kumasz numeru o kocie, wciśnij „skip”, masz jeszcze dużo numerów, naprawdę – zachęca raper.

Artur i Mes poruszają wątki kreacji artystycznej i przedstawiania całej prawdy o sobie, rozwoju na wszystkich płaszczyznach, próbują także dopasować kolejne etapy w życiu reprezentanta Alkopoligamii do zawartości jego płyt. Rozmowę z artystą zaczynamy jednak od wyjaśnienia tytułu jego nowego krążka. Może banalnie, ale w kontekście „AŁA.” wydaje się to sprawą kluczową.

Polecane