Chciałoby się powiedzieć, że Hiszpania nie potrafi przegrywać… Przypomnijmy, że podczas tegorocznego konkursu Eurowizja Junior, na jedną z faworytek typowana była Soleá. Ostatecznie reprezentantka Hiszpanii zajęła trzecie miejsce, a konkurs wygrała 11-letnia Valentina. Jej występ wzbudził wiele emocji w Internecie gdzie komentujący sugerowali, że dziewczynka śpiewa z playbacku. Większość krytycznych głosów pochodziła z Hiszpanii.
Valentina szybko skomentowała doniesienia na swoim Twitterze:
– Cóż cieszę się, że część z was myślała, że to był playback. To znaczy, że nie było słychać stresu w moim głosie.
Well I must say I’m glad some of you think this was playback, it means you can’t hear stress in my voice 😂💜 #JESC20
— Valentina Officiel (@ValentinaOff_) November 29, 2020
Przedstawiciel Televisión Española, Toñi Prieto przyznał na konferencji prasowej, że hiszpańska telewizja zwróciła się do Europejskiej Unii Nadawców z prośbą o wyjaśnienie zarzutów kierowanych wobec francuskiej piosenkarki,
– Odpowiedzieli, że konkurs był w pełni kontrolowany i że zarzuty nie są prawdziwe. To wiarygodna instytucja, więc nie możemy wątpić w ich słowa – przyznał Toñi Prieto.
Przypomnijmy, że rok temu Hiszpanie nie mogli przeżyć zwycięstwa Viki Gabor. Nie wszyscy godnie znieśli porażkę. W sieci pojawiło się sporo hejterskich opinii, atakujących zarówno Viki jak i nasz kraj. Autorka najbardziej agresywnego komentarza porównała Polaków do szczurów i życzyła im śmierci.
– Teraz wiem, co u was robił Hitler – napisała, dodając: – Cała Europa was nienawidzi, hahaha. Nigdy nie zagłosowałabym i nie wsparła Polski. Jesteście pie***onymi szczurami.