Tede rozumie, że na jego koncerty przychodzą głównie młodzi ludzie. Twierdzi wręcz, że słuchacze będący w jego wieku nie wyglądaliby nie do końca naturalnie. Wyobrażasz sobie moich rówieśników na koncercie? Jakby stali, kontemplowali, zastanawiali się. Nie reagowaliby spontanicznie – uważa raper. Gramy muzykę, która trafia w większości do młodych ludzi. Ludzie w moim wieku też słuchają takiej muzyki, ale jak patrzę po swoich rówieśnikach, to zupełnie inna bajka ludzi. Mam świadomość tego, że w dużej mierze, ale nie w całości, ta muzyka trafia do takich ludzi. Nie mam z tym żadnego problemu – tłumaczy.