Sokół o wyroku Bonusa RPK: „To dotyczy każdego z nas”

Raper ma dla Ciebie ważne przesłanie.


2018.07.24

opublikował:

Sokół o wyroku Bonusa RPK: „To dotyczy każdego z nas”

fot. P. Tarasewicz

W piątek decyzją Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli Bonus RPK został skazany na pięć i pół roku pozbawienia wolności i obowiązek zwrócenia blisko 500 tysięcy PLN, które artysta miał rzekomo zarobić na handlu narkotykami. Sprawa budzi oburzenie nie tylko w środowisku muzycznym, Bonus został skazany, mimo iż nie znaleziono przeciwko niemu twardych dowodów. Wśród błędów wytykanych prokuraturze wymienia się m.in…. powoływanie się na twórczość rapera. – Jako dowód w sprawie wzięli moją twórczość, co już w ogóle jest chore – komentował w piątek Bonus.

Artystę pogrążyły zeznania tzw. małego świadka koronnego. Bonus twierdzi, że nie mają one nic wspólnego z prawdą. – Jeden skruszony bandyta, który przyznaje się do popełnianych przez niego przestępstw, bez skrupułów pomawia 100 osób i robi to tylko i wyłącznie dla dobra własnej dupy!!! Teraz on sobie z uśmiechem na twarzy lata po wolności, a ja muszę iść do pierdla!!! Jakby tego było mało, chcą zabrać mi to, na co pracowałem długie lata, prowadząc legalnie firmę odzieżową, tworząc muzykę i pomagając przy tym innym… Natomiast świadek, który mnie pomawia, to recydywista, przy którym w dniu zatrzymania znaleźli kilka sztuk ostrej broni, którą trzymał na swoim balkonie, czyli w moim mniemaniu był gotów nawet kogoś zabić. Kto jest bardziej wiarygodny? Ja, pierwszy raz karany, gdzie przy mnie nigdy nic nie znaleziono, czy on, stary rozpruty cwaniak, który przyznaje się nawet do ciężkich porwań? – pisał kilka godzin po usłyszeniu wyroku.

 

„To jest Twoja sprawa i dotyczy każdego z nas”

Do sprawy Bonusa odniósł się na swoim fanpage’u Sokół. Artysta wystosował długi komentarz, w którym pisze nie tylko o przypadku kolegi ze sceny, ale podkreśla również, że każdy z nas może stać się ofiarą pomówienia i skończyć z wyrokiem. – Jeśli wydaje Ci się, że to nie Twoja sprawa i nie dotyczy Cię to, że „jakiegoś Bonusa RPK”, którego nie znasz osobiście i może nawet nie słuchasz, mają zamknąć na ponad 5 lat i przybili mu pół miliona złotych kary, którą musi zapłacić, za rzekomą sprzedaż 20 kilogramów zioła, to jesteś w wielkim błędzie. To jest Twoja sprawa i dotyczy każdego z nas – zwraca się do swoich fanów Sokół. Poniżej przytaczamy wypowiedź artysty w całości i w oryginalnej formie.

– Dotarła do Ciebie już pewnie wiadomość o wyroku Bonusa? Mam w związku z tym do Ciebie kilka słów i proszę, potraktuj je poważnie. Żyjemy w czasach, w których każdy troszczy się o swoją dupę, o karierę, pieniądze i dobrobyt, nie ma czasu, ani chęci protestować, martwić się łamaniem zasad, politykami, którzy niszczą trójpodział władzy, podporządkowują sobie sądy i służby. To bardzo egoistyczne podejście, chociaż rozumiem to, że mętlik informacyjny jest dziś tak wielki, że ciężko się w nim połapać. Spoczywa na nas tak wiele obowiązków, presja jest tak duża, a konsumpcjonizm tak wiodący, że ciężko się zaangażować w coś więcej niż własne życie. Wielu mówi – to nie moja sprawa, dopóki mnie coś bezpośrednio nie dotyczy, nie mam po co zawracać sobie głowy, mam inne zmartwienia – to niestety częsta postawa. A kiedy zorientujesz się, że jednak Ciebie też to dotyczyło, jest już za późno.

Martin Niemöller, luterański pastor niemiecki napisał kiedyś:

Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować.

Zrozumiałeś?
Przejdźmy więc do sprawy Bonusa:

Jeśli wydaje Ci się, że to nie Twoja sprawa i nie dotyczy Cię to, że „jakiegoś Bonusa RPK”, którego nie znasz osobiście i może nawet nie słuchasz, mają zamknąć na ponad 5 lat i przybili mu pół miliona złotych kary, którą musi zapłacić, za rzekomą sprzedaż 20 kilogramów zioła, to jesteś w wielkim błędzie. To jest Twoja sprawa i dotyczy każdego z nas. Z całym szacunkiem, w tej sprawie przestało już nawet w ogóle chodzić o samego Bonusa, tylko o system, wymiar sprawiedliwości i domniemanie niewinności, które powinno i musi być nadrzędne i nienaruszalne, a skoro można kogoś skazać tylko dlatego, że ktoś inny powiedział, że ten ktoś coś zrobił, nie posiadając żadnych dowodów, nie znajdując przy nim nic, co mogłoby wskazywać na jego winę, nie mówiąc już o przyłapaniu go na gorącym uczynku, to coś z tym systemem jest nie tak.

I właśnie dlatego ta sprawa dotyczy każdego z nas. Dzisiaj znajduje się ktoś, kto pomawia Bonusa, jutro ktoś inny może pomówić Ciebie. Jeśli to zadziałało tam, to czemu ma nie zadziałać i tu? Można sobie wmawiać, że wizerunek Bonusa jest uliczny i kryminalny, że sam stawia się blisko pewnych sytuacji, prosząc się o problemy. Można sobie gdybać i przypuszczać, ile w jego twórczości jest prawdy, a ile kreacji. Można mieć do tego różne nastawienie. Ja, choć dziś jestem już gdzie indziej, wywodzę się z tak zwanego „nurtu ulicznego”, podobnie jak Bonus, ale jest wielu raperów, artystów, słuchaczy i osób postronnych, które mają zupełnie inną historię i korzenie. Może im się ta stylistyka, przekaz i sposób życia nie podobać, ale dziś wszyscy powinni stanąć murem za Bonusem, przeciwko systemowi, który pozwala skazać kogoś tylko na podstawie oświadczenia osoby trzeciej. Bo dopóki prokuratura i organy ścigania nie są w stanie udowodnić winy – obowiązuje zasada domniemania niewinności. Krótko mówiąc, każdy jest z zasady niewinny, dopóki nie udowodni się mu winy. To podstawowa wartość, która musi być gwarantowana konstytucyjnie i egzekwowana na każdej płaszczyźnie funkcjonowania państwa. Niezależnie czy chodzi o złe parkowanie, podatki, handel narkotykami czy działanie na szkodę państwa.

Absolutną kompromitacją prokuratury było cytowanie na rozprawie tekstów z kawałków Bonusa, mających niby poświadczyć, ze jest bandytą. Przecież na tej zasadzie powinniśmy skazać Bogusława Lindę, bo zabijał ludzi, prokurator pewnie widział i mógłby puścić fragmenty filmu na sali sądowej. Powinniśmy oprócz wielu raperów i aktorów skazać również ogromną część pisarzy i malarzy, bo oni też przekazywali zakazane i moralnie nieodpowiednie treści. Panie genialny prokuratorze, a co by się stało, gdybym Panu powiedział, że jestem ghost writerem Bonusa i to ja napisałem mu te teksty, które Pan cytował? Ja poszedłbym siedzieć za współudział?

Ja Bonusa znam, lubię, szanuję i bardzo mu współczuję, a także jego rodzinie, to dla niego tragiczna wiadomość, która burzy mu aktualne życie, w którym prowadzi firmę, działa na polu artystycznym, a przede wszystkim opiekuje się dzieckiem, kobietą i domem. Ale nawet jeśli go nie znasz osobiście, nawet jeśli nie lubisz jego muzyki, nawet jeśli nie podoba Ci się jego wizerunek, w Twoim własnym interesie jest to, żeby w Polsce obowiązywało domniemanie niewinności, jako podstawowa, elementarna zasada, a ludzi nie skazywało się na podstawie pomówień jednej osoby. Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię nie lubi.

Chodzą słuchy, że grasuje już gang frajerów, którzy naliczają ludzi, szantażując ich, że jak nie zapłacą, to zeznają na nich coś w sądzie. Ja nie boję się takich gnid, nie toleruję takiego świata i głośno mówię – nie! Ty też podnieś głos, bo milczeniem się zgadzasz. Obyś przez własną obojętność nie został jak Martin Niemöller. Wtedy za Tobą, kiedy będziesz tego potrzebował, już nikt się nie wstawi.

Więc udostępnij.

#MuremZaBonusem
#BonusRPK
#Prawo
#DomniemanieNiewinności
#Pomówienia

Polecane