Burmistrz Nowego Jorku odmówił Westowi zamknięcia ulic.
Nowojorski festiwal Governors Ball zakończył się w tym roku dzień wcześniej niż planowano. W związku z fatalną pogodą odwołano ostatni dzień imprezy, podczas którego na scenie mieli wystąpić m.in. Kanye West, Death Cab for Cutie, Chvrches, Bat For Lashes, Chet Faker, Gary Clark Jr, Joey Bada$$, Eagles of Death Metal i Vince Staples. Kanye nie dał jednak za wygraną i postanowił zorganizować w niedzielę wieczorem własny koncert w Nowym Jorku. Żona rapera Kim Kardashian, 2 Chainz i Travis Scott opublikowali na Twitterze informację mówiącą, że West wystąpi w nocy w mieszczącym 1500 osób klubie Webster Hall. Tłumy nowojorczyków ruszyły więc do położonego na Manhattanie. Kanye widząc sytuację na ulicach twittował, że koncert jest już wyprzedany, ale nie powstrzymało to fanów, którzy chcieli zobaczyć go na żywo.
W związku z potężną ilością osób napierającą na klub i jego okolice West zwrócił się do burmistrza Nowego Jorku z prośbą, by policja zamknęła ulice sąsiadujące z klubem i pozwoliła raperowi wystąpić na zewnątrz. Niestety, Bill de Blasio odmówił Westowi zamknięcia ulic, w efekcie czego koncert nie doszedł do skutku. Zobaczcie kilka zdjęć i nagrań dokumentujących sytuację przed klubem Webster Hall.
Look at this power. It’s almost 2 AM & more than half of these people aren’t going to get in. pic.twitter.com/sdGyKEhFzi
— ronald isley (@yoyotrav) 6 czerwca 2016