fot. P. Tarasewicz
Lady Pank uczcili 40-lecie działalności, wydając w tym roku premierowy materiał zatytułowany „LP40”. Jan Borysewicz, założyciel grupy i jedyny muzyk związany z nią nieprzerwanie od pierwszego dnia odwiedził naszą redakcję, by opowiedzieć o tym, jaka idea przyświecała zespołowi w pracy nad nową płytą. Część fanów jest zaskoczona dużą ilością klawiszowych brzmień, co lider grupy tłumaczy chęcią pokazania innego oblicza zespołu.
– Nie chciałem, żeby ta płyta brzmiała tak, jakbyśmy ją nagrywali 40 lat temu – wyjaśnia artysta.
Jan Borysewicz opowiada Arturowi Rawiczowi o różnicach między Lady Pank i jego solowym projektem Jan Bo, wyjaśnia, dlaczego w zespole nie eksponuje swoich umiejętności w grze na gitarze, stawiając na pierwszym planie kompozycję, artysta opowiada także o swoim zamiłowaniu do hazardu, mówiąc, że zagrał kiedyś w totolotka za 7000 złotych. Jak na tym wyszedł? Tego dowiecie się z nowego odcinka 1 NA 1.
Sprawdź także: Cleo stanowczo reaguje na hejt po porażce reprezentacji Polski