The Black Eyed Peas sa hip-hopową grupą, która osiągnęła największy sukces komercyjny, sprzedali ponad 26 milionów płyt na całym świecie. Są jednym z najpopularniejszych zespołów na świecie. Will.I.Am jest nie tylko głównym MC zespołu i jego siłą napędową, ale również projektantem ubrań, aktorem, działaczem społecznym i producentem, który pracował już ze wszystkimi począwszy od U2, przez Nasa po Flo Rida.
Śpiewająca sensacja grupy – Fergie w ciągu zaledwie kilku lat stała się aktorką, rzeczniczką i ikoną mody.
Taboo i Apl.de.ap, którzy wraz z Will.i.am’em założyli grupę na początku lat dziewięćdziesiątych, są ambasadorami kultury oraz działają dobroczynnie. Razem, członkowie The Black Eyed Peas stworzyli grupę o niezrównanej historii dokonań.
Teraz przyszedł czas na the E.N.D.
Ale nie jest to moment, w którym The Black Eyed Peas ogłaszają koniec kariery. The E.N.D to skrót od Energy Never Dies (energia nigdy nie umiera) i piąty album studyjny tego kwartetu z L.A., a zarazem ich najbardziej ryzykowne pod względem muzycznym przedsięwzięcie jak do tej pory. To album, który ma niewątpliwie klubowy charakter i klimat, którego fani spodziewają się po Black Eyed Peas. Ale jest to również album inspirowany undergroundowym electro i house’m z rockowymi elementami, dokonaniami Boyz Noize, Davida Guetty (zarówno zespół jak i DJ pojawiają się na The E.N.D.), Jusitce i A-Track.
„The E.N.D. nie jest tylko nowym brzmieniem BEP” – mówi Will.I.Am. Wyjaśnia, że tytuł albumu nie oznacza końca, ale inną energię w czasach zmian. „Jesteśmy w środku rzeczywistości, która określa teraz czas” – mówi – „To koniec ery tradycyjnej konsumpcji muzyki i mediów. To koniec stereotypu, że prezydentem nie może zostać czarnoskóry. To koniec dotąd przyjętych sposobów komunikowania się. Więc tytuł, The E.N.D. nie dotyczy tylko i wyłącznie nowego brzmienia The Black Eyed Peas, ale jest również radością z zachodzących zmian.
Energia, która pulsuje w The E.N.D ma swoje źródło w fascynacji Will.I.Am’a undergroundową muzyką klubową Los Angeles: imprezami takimi jak LAX i cotygodniowym jammowaniem w Cinespace, gdzie gospodarzami są Crookers, Steve Aoki i inni Dje. Kiedy w 2008 roku przyjechał do Australii na plan „X-men Geneza: The Wolverine”, Wil.I.Am zauważył, że nie tylko w LA taka muzyka ma swoich fanów.
„Szczerze mówiąc to mnie po prostu poraziło” – mówi Will. Taboo od razu podchwycił energię tych dźwięków. „To przypomina mi czasy, kiedy byliśmy zwykłymi b-boyami z Los Angeles, a ludzie z tej sceny byli tak mili i dali nam szansę stania się jej częścią” – mówi Taboo. „To nie ma znaczenia jak powstał hip-hop, jeśli się nad tym zastanowisz – to była to po prostu muzyka na imprezy” – mówi Will – „Sugarhill Gang rapowali do typowego disco. Bambaataa używali podkładów z Kraftwerk, jak wiemy”. Zespół został wciągnięty na tę scenę, spędzając pięć, sześć nocy w tygodniu w klubach, grając, bawiąc się i tak staliśmy się jej częścią” – wyjaśnia Taboo.
Właściwie to wiedzieli także, że będąc jednym z najpopularniejszych zespołów (a może właśnie dlatego) będą musieli zapracować na szacunek ludzi. „To wspaniałe uczucie walczyć o to, żeby ludzie szanowali twoją sztukę i doceniali to, co robisz” – mówi Will „To nie może być podane na srebrnej tacy, musisz o to zawalczyć”.
Jeśli brzmienie The EN.D. było inspirowane undergroundowym disco to cały album brzmi jak jeden wielki set djeski.
W „Rock That Body” siła przybiera różne formy, od old schoolowego elektro po powracającą energię pomiędzy Will.i.am’em, Taboo i Fergie. W „Electric City” dub i dancehalll mieszają się z electro. „Błagałam willa, żeby nie pisał nic beze mnie, jak tylko usłyszałam ten track” – mówi Fergie – „kręciłam jeszcze wtedy ‘Nine’ i błagałam go. Ciągle go słuchałam”. Fergie jest najbardziej podekscytowana wykonaniem „I Gotta Feeling”, który będzie drugim singlem z albumu. W piosence uchwycone są najfajniejsze momenty imprez. „To klasyczny imprezowy kawałek” śmieje się.
Ciągłe rzeźbienie w brzmieniu The Black Eyed Peas jest jakby genetycznie przypisanie do zespołu i widać je w całej ich dyskografii. To pomogło im stać się gwiazdami zarówno hip-hopu jak i popu, co rzadko się zdarza. Pierwszy singiel z The E.N.D. , „Boom Boom Pow” wyrafinowany, wysoce energetyczny klubowo-rapowy kawałek stał się pierwszym w historii zespołu singlem numer 1 na liście Billboardu i pozostał tam przez 9 tygodni. Remiksy tego utworu z udziałem 50 Centa, Gucci Mane i Kid Cudi wstrząsnęły światem hip-hopu.
Ich poprzedni studyjny album „Money Business” przyniósł im 2 statuetki Grammy i aż pięć nominacji do tej nagrody. Zespół w sumie otrzymał 3 nagrody Grammy w swojej karierze.
Po wydaniu „Money Business” każdy z członków BEP zajął się własnymi projektami. Will.i.am zagrał w filmie „X-Men Geneza; The Wolverine” , nagrał solową płytę („Songs About The Girls”), produkował dla Michaela Jacksona, U2 oraz pomógł rapierowi Flo Rida stać się gwiazdą. Wtedy nagrał też „Yes We Can”, które wpuszczone w Internet skupiło młodych wyborców wokół wtedy jeszcze kandydata na prezydenta – Baracka Obamy. Utwór otrzymał nagrodę Emmy w 2008 roku, a wielu obserwatorów podkreśla, że viral do tego klipu (to jeden z najczęściej oglądanych klipów w historii You Tube) miał wielkie znaczenie dla kampanii prezydenckiej Obamy.
Fergie wydała solowy album „The Duchess”, który wielokrotnie pokrył się platyną oraz stała się ikoną mody i stylu. Ostatnio zagrała tez rolę Saraghiny w filmie „Nine” u boku Daniela Day-Lewisa, Nicole Kidman i Penelope Cruz. „Śpiewając jako postać w filmie a nie jako ja sama było ciekawym przeżyciem” – mówi – „to zdjęło ze mnie całą presję, którą zazwyczaj odczuwam”.
Apl.de.ap swój czas poza BEP poświęcił twórczej pasji i kulturze. Zagrał w niezależnym filmie Subject: I Love You. Spędził również sporo czasu na Filipinach, czyli w swojej ojczyźnie, gdzie podjął się roli Ambasadora Turystyki tego kraju. Apl założył również fundację, która pomaga filipińskim dzieciom. „Moje doświadczenia pomogły mi dorosnąć jako człowiekowi i artyście” – powiedział.
W międzyczasie Taboo, podążał swoją drogą artystyczną oraz spędzał czas z rodziną . Zagrał w dwóch filmach (Cosmic Radio, Street Fighter: The Legend of Chun-Li), gdzie mógł pokazać się jako doskonały tancerz i mistrz sztuk walki. Ale przede wszystkim po wielu latach spędzonych w trasie z BEP, postanowił poświęcić czas rodzinie. Zbliżył się bardziej ze swoim 15-letnim synem Joshuą oraz w lipcu poślubił swoją długoletnią partnerkę. Para oczekuje również dziecka. „Moim marzeniem było móc znaleźć w sobie tą cząstkę, która pozwala mi być dumnym rodzicem, żyć w otoczeniu miłości”.
The Black Eyed Peas dostrzegli jak ważne jest móc zrobić sobie przerwę i poszukiwać nowych doświadczeń. Coś niezwykłego stało się, kiedy cała czwórka znów się spotkała. „Odczuliśmy radość i podekscytowanie, kiedy znaleźliśmy się z powrotem razem w studio – mówi Fergie. „Myślę, że The E.N.D. brzmi jak płyta na imprezę, bo chcieliśmy się po prostu razem dobrze bawić. Działaliśmy pod wpływem chwili, nie było potrzeby oglądania się za siebie. Podstawą tych zmian jest każdy aspekt naszego życia, a The Black Eyed Peas obejmuje wszystko muzycznie, twórczo i towarzysko. I pokazuje, że The E.N. D nie jest wcale końcem.