Joka przyznaje, że nie bardzo wie, kim jest Green Grenade, ale nie podoba mu się pomysł, by tak młodzi ludzie prezentowali publicznie swoją twórczość. Trzeba dojrzeć do tego, żeby występować na scenie. Można robić sobie coś w domu. My zanim wydaliśmy pierwszą płytę, bardzo dużo nagrywaliśmy dla samych siebie. Nagraliśmy z cztery czy pięć płyt dla siebie po to, żeby jako dojrzali ludzie wystąpić na scenie – mówi w wywiadzie dla Telewizji Politechniki Wrocławskiej Styk.

Dziewięciolatek na scenie? Nie kumam tego. Kiedyś byli Kriss Kross czy The Young Stars, ale to są nastolatki, które spalają się przez to, że są na scenie.Występowanie na scenie wiąże się z duża odpowiedzialnością za słowa, za to, że ludzie ciebie słuchają, utożsamiają się z tym, co mówisz. Trzeba wiedzieć, co się mówi – dodaje raper.

{sklep-cgm}