1 grudnia 2010 gościliśmy na planie najnowszego teledysku Tedego „To
jest mój rock”. Scenariusz ponoć istniał, ale nie wszyscy go znali. Nie
miało to większego znaczenia… pierwsza część zdjęć to z założenia
dynamiczny zapis typowej, metalowej domówki. Nie wszystkie elementy
zostały wiernie odtworzone (np.: brak browarów, kolorowe irokezy), ale
generalnie klimat i duch drużynowego headbangingu zostały oddane.
Wszystkie używki zużyte na planie były prawdziwe (i w nadmiarze). Co
skończyło się źle dla części redakcji (takie ryzyko zawodowe).
jest mój rock”. Scenariusz ponoć istniał, ale nie wszyscy go znali. Nie
miało to większego znaczenia… pierwsza część zdjęć to z założenia
dynamiczny zapis typowej, metalowej domówki. Nie wszystkie elementy
zostały wiernie odtworzone (np.: brak browarów, kolorowe irokezy), ale
generalnie klimat i duch drużynowego headbangingu zostały oddane.
Wszystkie używki zużyte na planie były prawdziwe (i w nadmiarze). Co
skończyło się źle dla części redakcji (takie ryzyko zawodowe).
Za realizację teledysku do utworu `To jest mój rock`
odpowiedzialna jest ekipa First Floor Studio, dla której to już kolejny
klip Tede nad którym pracują. Dotychczasowymi efektami współpracy
wytwórni Wielkie Joł oraz First Floor Studio są teledyski do numerów
`Kalash` oraz `Glam Rap`.
Materiał zrealizowano 1 grudnia 2010 w Warszawie
