foto: kadr z wideo
Przyznajemy – bardzo podobała nam się debiutancka epka Poli Rise „The Power of Coincidence”. Po ponad dwóch latach wciąż chętnie wracamy do tego wydawnictwa, za to sama Pola nie ma o nim najlepszego zdania. – Mam żenę, kiedy słucham epki – przyznaje w rozmowie z Arturem Rawiczem, dodając: – Mam nadzieję, że z płytą tak nie będzie.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy Artura z Polą Rise. Spotkaliśmy się z artystką w związku z premierą jej płyty „Anywhere But Here”. Recenzję albumu znajdziecie tutaj, jeśli natomiast chcecie poznać drogę, którą Pola przebyła, zanim nagrała swój pierwszy album, zajrzyjcie tutaj.