Małolat – „Więcej”

Raport z życia 30-latka.

2015.04.22

opublikował:


Małolat – „Więcej”

Jak opisać to, co działo się w twoim życiu przez ostatnie pięć, a może nawet dziesięć lat? Najlepiej w dużym kontraście: kiedyś rozbijałeś się z wódką po osiedlach i przepuszczałeś tysiące w klubach, dzisiaj spotykasz się ze znajomymi po domach, wspólnie gotujecie i rozmawiacie o dzieciach albo hipotece. „Kiedyś wróciłbym pijany rano / Wszedł po cichu, bo starzy za ścianą / Teraz częściej wstaję rano / Piję kawę z mojej córki mamą”, to wersy z „W świecie, w którym”. Oczywiście, Małolat nie prowadzi już tego życia na krawędzi, które przed dekadą zakończyło się pobytem w więzieniu. Ktoś powie, że jego codzienność stała się nudniejsza i mniej spektakularna. Inny nazwie to dorosłością. Dla słuchacza najistotniejsze jest, że gdy młodszy Kapliński wchodzi do kabiny, wersy wprost uginają się od emocji, a dramatyzm posunięty jest nieraz do takiego stopnia, jakby raper znów „wkurwiał się” z powodu „przestępczych myśli”.

Wynika to może z faktu, że wbrew temu, co napisałem wyżej, nie wszystko jest tu tak czarno-białe. Jasne, są tu kawałki niemalże symetryczne, jak np. hedonistyczne „Więcej” i ascetyczne „Co mi z tego”. Tyle że to ramy, między którymi rozgrywa się wszystko to, co na tej płycie najciekawsze. Jedni rówieśnicy są wciąż mentalnie dziećmi, inni, chociaż ułożyli sobie życie, jedną nogą zostali w czasach beztroski. Te demony dopadają też samego gospodarza. „Idę na barykady, zmory w głowie mają sabat / Nie widzę nic co dobre, jak dzieciaki po dragach”, nawija we „Wszystko, żeby przeżyć”, a w „12 lat” dodaje: „Znów się upiłem, męczyłem kaca / Czasem dosłownie jestem Małolat / Odpowiedzialność mnie przytłacza / I mięknę, kiedy ona >> tata << woła”.

„Więcej” kipi od podobnych deklaracji i Małolat robi naprawdę dużo, by te myśli o dorosłości brzmiały odpowiednio ekspresyjnie. Gdzie może, wyraziście podbija końcówki wersów, podnosi głos, dobitnie dzieli linijki na mniejsze frazy. Słychać, że pisał ten materiał z myślą o koncertach. I o ile nie mam wątpliwości, że na żywo będzie to hulało, o tyle wersje studyjne sprawiają wrażenie, jakby gospodarz uczepił się jednej techniki przekazywania emocji i eksploatuje ją do cna. A bity są wybredne – jedne wchodzą w dialog i dobrze kleją się z takim rymowaniem („Brudna robota”, „Więcej”), pozostałe domagają się, by dopaść je z większą finezją („12 lat”, „Nie wystarczy mi”).

Na „Więcej” chciałoby się wszechstronniejszego warsztatu, szczególnie że muzycznie dzieje się tu naprawdę dużo. Powiedzieć, że Małolat poszedł w newschool, to nie tylko nie powiedzieć za wiele, ale nawet trochę skłamać. W porządku, są tu numery, które leżą blisko trapu. W „Brudnej robocie” i tytułowym nagraniu hi-haty syczą, bas dudni, a melodie są tyleż proste, co skuteczne. Zgadzam się też, że zaproszeni do współpracy producenci wiedzą, jak wykręcić z syntezatorów szerokie, rozmyte tło, by następnie stoczyć na słuchacza lawinę bębnów („Dobrze żyć”, „Co mi z tego”). Tyle że takie chwyty to domena przede wszystkim Eraefiego. W nieco inną stronę idzie Dubsknit, drugi z bitmejkerów, któremu powierzono dużą część muzyki na „Więcej”. „Barok” to rzecz wyjęta wprost z „Muzyki rozrywkowej” – tekst to jedno, ale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że w podkładzie maczał palce Szogun. Co innego „Nieodwracalne”, gdzie z sunącego wolno, miarowego podkładu co rusz wychyla się piękny, żywy klang basu. W wygrywanym na clapach, potężnym „Niepokoju” najciekawsze rzeczy dzieją się na drugim planie. Tam post-rockowy klimat klaruje się na spięciach krótkich wokalnych próbek. Moim faworytem jest jednak doskonałe „Wszystko, żeby przeżyć”, gdzie ogłuszające, tępe bębny po nowojorsku kroczą pod rękę z ciężkimi fortepianowymi partiami.

Nieźle nawinięty, równy, nabuzowany emocjami album ze świetną warstwą muzyczną? Tak, na „Więcej” warto było czekać.

Małolat – „Więcej”

Koka Beats

Tracklista:

1. Bankiet (intro) (prod. Dubsknit)

2. Brudna robota (prod. Eraefi)

3. Wszystko, żeby przeżyć (prod. Dubsknit, skrecze Dj Homer)

4. Więcej (prod. Eraefi)

5. 12 Lat (prod. PLN.Beatz, skrecze Dj Kebs)

6. Niepokój ft. Melny, śpiew: Sabayna (prod. Dubsknit)

7. Dobrze żyć (prod. Eraefi)

8. Pod nogami ogień ft. Wuzet (prod. Dubsknit)

9. W świecie w którym ft. Sztoss (prod. Eraefi)

10. Nie wystarczy mi (prod. Tasty Beatz)

11. Barok ft. Ginger, Neile (prod. Dubsknit, skrecze Dj Kebs)

12. Co mi z tego ft. Paluch (prod. Eraefi)

13. Nieodwracalne ft. Pezet, Hades (prod. Dubsknit, skrecze DJ Enes)

Polecane