Z wielkim smutkiem informujemy, że Jose zmarł we śnie w niedzielę w nocy na ukochanej Ibizie. Rodzina i przyjaciele chcieliby podziękować wszystkim, którzy wysłali datki i słowa wsparcia, aby ułatwić mu ostatnie kilka miesięcy, a także wszystkim pracownikom szpitala Can Misses za opiekę nad nim do końca. Zachód słońca na Ibizie nigdy nie będzie taki sam bez niego, ale piękna muzyka Jose Padilla pozostanie z nami na zawsze. Adiós maestro – czytamy w oświadczeniu wydanym przez jego bliskich.</
blockquote>
Przypomnijmy, że w lipcu José Padilla poprosił swoich fanów o datki. Wyjaśnił wszystkim na Facebooku, że przebywa w szpitalu i zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. Przyznał też po pięciu miesiącach bez żadnych dochodów nie jest w stanie płacić nawet czynszu.Hola amigos . It is with great sadness that we bring you the news that José passed away peacefully in his sleep on…
Opublikowany przez José Padilla Poniedziałek, 19 października 2020