– Obecnie tworzę taką muzykę, jaką chcę. To inna bajka. Brzmienia, które królują na listach przebojów, zupełnie mnie nie interesują – powiedział wokalista w rozmowie z serwisem Bang Showbiz. – Wątpię, by dzisiejsze numery jeden były kiedyś klasykami. Racja, obecnie są gorące, ale nie sądzę, by przetrwały próbę czasu.
Mimo że popularność Shaggy`ego w 2012 roku jest nieporównanie mniejsza od sławy, jaką cieszył się pod koniec lat 90., artyście nadal zależy na tworzeniu klasycznych piosenek:
– Wszystko, co robię, zasadza się na relacji. Niektórzy nagrywają duetu z osobami tylko dlatego, że to popularni wykonawcy. Bez obrazy, ale praca nad piosenką nie kończy się na wspólnym nagrywaniu. Do tego dochodzi promocja, wspólnota charakterów, współpraca z menedżerami…