Uczestnik programu „Agent – gwiazdy” atakuje Peję

"Czyżby Pan P. widział we mnie Tede?".


2018.03.22

opublikował:

Uczestnik programu „Agent – gwiazdy” atakuje Peję

foto: kadr z wideo

Beniamin Andrzejewski pożegnał się wczoraj z trzecim sezonem programu „Agent – gwiazdy”. Od początku programu między aktorem znanym z serialu „19+”, a pozostałymi uczestnikami programu dało się wyczuć sporo negatywnych emocji. Najgorzej na Beniamina reagował Peja, który we wczorajszym odcinku nie podał ręki uczestnikowi opuszczającemu program.

Były już uczestnik trzeciej edycji programu „Agent – gwiazdy” pojawił się w dzisiejszym odcinku „Dzień dobry TVN”. gdzie opowiedział Dorocie Wellman i Filipowi Chajzerowi o swoich odczuciach związanych z programem. O ile swój udział w „Agencie” Benianin uważa za wspaniałą przygodę, o tyle o konkurentach nie ma zbyt dobrego zdania. – Jak chciałem udawać agenta, to mogłem trochę irytować. W niektórych zadaniach chciałem udawać, bo to taka gra, każdy do swojej bramki kopie, te sojusze są naciągane. Ale formę niektórzy uczestnicy mogliby troszkę inną dobrać. Taki pan Ryszard na przykład. To co on wyprawiał, to już było przegięcie. Jakie mówił teksty, czy miał wtedy w ogóle trochę empatii – wydaje mi się, że nie – mówił Beniamin Andrzejewski.

Aktor już wcześniej krytykował publicznie Peję. – Z tego co widzę, zawiązał się „sojusz starszych panów anty młody człowiek TVN-u z rudą brodą”, któremu reszta grupy bała się sprzeciwić, a niektórzy wręcz wprost wtórowali temu osobliwemu zjawisku. Oczernianie jednej osoby, która nie ma jak się bronić, bo wpi***ol. Kilo mułu i argumenty jaskiniowca. A to wszystko dlatego, bo sobie „byłem”. Czyżby Pan P. widział we mnie Tede? – pytał na Instagramie kilkanaście dni temu.

Peja napisał dziś na Instagramie, że „Agent to mordercza rozgrywka psychologiczna”, a przy okazji dodał, że od następnego odcinka programu mieszka w jednym pokoju z Piotrem Świerczewskim.

Polecane