foto: P. Tarasewicz
W piątek na rynku pojawiła się nowa płyta Tylera, the Creatora. Na „Call Me If You Get Lost” znalazł się utwór „Manifesto”, w którym raper przeprasza Selenę Gomez za tweety, które pisał na jej temat dziesięć lat temu. „I was a teener, tweetin’ Selena crazy shit / Didn’t wanna offend her, apologize when I seen her / Back when I was tryna fuck Bieber, Just-in” – nawija w „Manifesto” Tyler, odnosząc się do sytuacji sprzed dekady, kiedy to publikował obraźliwe wpisy pod adresem wokalistki, spotykającej się wówczas z Justinem Bieberem. Dziś próżno już szukać tych tweetów na jego profilu, jednak bez problemu można znaleźć screeny.
Jako dziewiętnastolatek Tyler publikował tweety pełne seksualnych aluzji zarówno do Seleny jak i choćby Miley Cyrus czy Dakoty Fanning. W 2013 w wywiadzie dla Power 106 raper sugerował, że on i Selena nie są w najlepszych stosunkach.
– Nie dogadujemy się. Ona mnie nie lubi. Nie lubimy się wzajemnie. Droczę się z Justinem, bo to mój ziomek, ale ona jest niemiłą mnie zaczepia. Dlaczego tak mnie nienawidzisz? – zastanawiał się wówczas Tyler.
Po tym co były członek Odd Future pisał na temat ówczesnej partnerki Justina Biebera, naprawdę trudno dziwić się temu, że nie był jej ulubieńcem.