fot. P. Tarasewicz
Stało się to, co prognozowano od dobrych kilku miesięcy – serial „Idol” z The Weeknd w roli głównej nie doczeka się kontynuacji. HBO ogłosiło, że kasuje produkcję po pierwszym sezonie. Warto dodać, że i tego widzowie w zasadzie nie obejrzeli w całości, ponieważ dwa ostatnie odcinki przemontowano i złożono w jeden, by szybciej doprowadzić historię do końca.
Prace nad „Idolem” były naznaczone licznymi problemami, co niestety było widać od pierwszego odcinka. Serial, który w zapowiedziach miał być wydarzeniem sezonu, okazał się wydmuszką. Kolejne odcinki nie zatarły złego wrażenia, przeciwnie – dodatkowo je spotęgowały. Próżno szukać choćby jednej pozytywnej recenzji produkcji.
Na szczęście na muzycznym polu The Weeknd radzi sobie znacznie lepiej. Artysta pobił niedawno rekord frekwencji, gromadząc w dwa wieczory na London Stadium ponad 160 tys. widzów. W sierpniu artysta wystąpił na wyprzedanym PGE Narodowym. Zobaczcie nasze zdjęcia z jego koncertu.
