fot. mat. pras.
3 października na rynku pojawi się nowy album Taylor Swift zatytułowany „The Life of a Showgirl”. Na ostatniej prostej artystka ma wiele zajęć związanych z promocją krążka, ale niestety musi skupiać się również na mniej przyjemnych sprawach.
Taylor Swift dostaje pogróżki?
Taylor pojawiła się ostatnio na meczu drużyny NFL Kansas City Chiefs, w której gra jej narzeczony Travis Kelce. Artystka oglądała spotkanie zza kuloodpornej osłony, co wyglądało osobliwie i nienaturalnie. W internecie natychmiast wybuchła fala spekulacji, sugerująca, że to nietypowy chwyt marketingowy, ale rzeczywistość jest znacznie bardziej przyziemna. Okazuje się, że wzmożone środki bezpieczeństwa to efekt obaw wokalistki o jej życie. 10 września w zamachu zginął republikański polityk Charlie Kirk. Swift, która jest po przeciwnej stronie barykady i bardzo to podkreśla, obawia się, że może stać się ofiarą odwetu sympatyków amerykańskiej prawicy. Lęk nie jest nieuzasadniony, ponieważ ujawniono, że artystka dostaje groźby.
– Wielokrotnie była prześladowana. Teraz odkryła, że stała się celem grup w mediach społecznościowych – cytuje swojego informatora redakcja DailyMail, dodając plany promocyjne „The Life of a Showgirl” muszą przechodzić teraz akceptację zespołu ds. bezpieczeństwa gwiazdy.