Nie mieliśmy jednak pojęcia, że na podobny pomysł wpadł również Meksyk! Co więcej, to ten kraj pobił rekord w powyższej dziedzinie – w jednym miejscu udało się tam zgromadzić i zachęcić do tańca równo 12 937 osób. To zresztą jedynie dane oficjalne. Pomimo deszczu, trwający prawie 12 minut spektakl obejrzało 40-50 tysięcy zebranych, a jesteśmy pewni, że i wśród tego tłumu znalazła się jakaś liczna grupa skłonna do wykonywania popularnych tanecznych ruchów bez uprzedniej rejestracji.
Londyn wypadł na tle Meksyku bardzo blado – w Hyde Parku było zaledwie 1600 osób. Barcelona w statystyka prezentuje się jeszcze gorzej – 697 osób.
Jedno jest pewne – każde z tych miast pobiło dotychczasowy rekord Guinnessa, zanotowany 19 kwietnia w Stanach Zjednoczonych. Liczba ówczesnych tancerzy wydaje się być w porównaniu z powyższymi śmiesznie mała – było ich bowiem raptem… 242.
Patronat i organizację nad całą imprezą objął serwis Facebook.