fot. mat. pras.
Śledczy z Los Angeles nadal pracują nad wyjaśnieniem okoliczności tragicznej śmierci Celeste Rivas, której szczątki odnaleziono we wrześniu w odholowanym samochodzie marki Tesla zarejestrowanym na artystę D4vd. Mimo upływu miesięcy bliscy 14-latki wciąż nie doczekali się jednoznacznych odpowiedzi, a przyczyna jej śmierci pozostaje nieznana.
Robert Morgenroth przesłuchiwany przez trzy dni przed wielką ławą przysięgłych
W tym tygodniu przed wielką ławą przysięgłych zeznawał Robert Morgenroth – dyrektor generalny wytwórni Mogul Vision oraz prezes firmy touringowej Zara Brothers Travel, związanej z D4vd. Reprezentuje go adwokat Evan Jenness. Zeznania trwały trzy dni, a według informacji TMZ przebieg przesłuchań był bardziej skomplikowany, niż zakładano.
Prokurator chce wydania nakazu doprowadzenia świadka
Źródła TMZ podają, że zastępczyni prokuratora okręgowego, Beth Silverman, poinformowała adwokat Jenness o zamiarze wystąpienia do sądu o wydanie tzw. „body attachment”. Nakaz ten pozwoli na zatrzymanie kobiety-świadka, która – według relacji – nie stawiła się na przesłuchanie przed wielką ławą przysięgłych. Jej tożsamość nie została ujawniona. Zgodnie z procedurą, taki nakaz ma zmusić świadka do pojawienia się w sądzie i złożenia zeznań.
Zaginęła jako 14-latka – sprawa wciąż pełna niewiadomych
Celeste Rivas uciekła z domu w Lake Elsinore w kwietniu 2024 roku. Ostatni raz skontaktowała się z rodziną pod koniec maja. Dopiero wiele miesięcy później odnaleziono jej szczątki, co uruchomiło szeroko zakrojone śledztwo.
Z publicznie dostępnych informacji wynika, że charakter jej relacji z D4vd nie został oficjalnie potwierdzony. Media odnotowały jednak, że oboje posiadali identyczny tatuaż „Shhh” na palcach, a w sieci pojawiła się niewydana piosenka artysty zawierająca imię Celeste. Według dotychczasowych doniesień, w sprawie wskazano dwóch podejrzanych, lecz ich winy nie zostały potwierdzone, a śledztwo nadal trwa.