Bilety na festiwal wciąż w sprzedaży.
Chase & Status
Will i Saul poznali się w Londynie w połowie lat 90., dzięki łączącej ich fascynacji drum’n’bass’em zaczęli wspólnie grać na imprezach na uniwersytecie w Manchesterze. Od 2004 roku wydają swoją muzykę dla największych niezależnych wytwórni. Pierwszy album jako Chase & Status – „More Than A Lot”, dziś już klasyk muzyki drum’n’bass, zawiera również komercyjne produkcje takie jak „Pieces” z udziałem Plan B czy „Against All Odds” z Kano. Album jest podróżą przez brytyjską miejską scenę muzyczną i tytuł w pełni oddaje jego charakter. Jeden z utworów – „Eastern Jam” został zauważony przez Snoop Dogga, który wydał go na nowo jako „Snoop Dogg Millionaire”. Rok później artyści podpisali kontrakt z dużą wytwórnią, a kolejny singiel – „End Credits”, nagrany znów z Benem Drew /Plan B/ od razu poszybował na szczyt brytyjskiej listy. W 2010 roku, klip nakręcony do tego utworu został nagrodzony „Best Video” na Q Awards. Dziś Chase & Status utrzymują się w czołówce sprzedaży w Wielkiej Brytanii, w samym roku 2011 sprzedali ponad milion singli. Ich podwójnie platynowy album „No More Idols” przez 35 tygodni utrzymywał się na liście przebojów. 2012 rok rozpoczął się dla artystów nominacją do BRIT Award w kategorii „Best British Group”, co pokazuje status drum.n.bass w Wielkiej Brytanii, gdzie Chase & Status grają na największych festiwalach elektronicznych i głównych scenach festiwali mainstreamowych, takich jak Download. Na Orange Warsaw Festiwal wystąpią razem z MC Rage.
Hurts
Hurts to brytyjski duet synthpopowy, założony w 2009 roku w Manchesterze. Zespół tworzą wokalista Theo Hutchcraft i grający na syntezatorach Adam Anderson. Pierwsze dwa albumy Hurts znalazły się w pierwszej dziesiątce list sprzedaży w Wielkiej Brytanii, Europie, i także w Polsce. Na całym świecie duet sprzedał ponad 3 miliony płyt. Karierę rozpoczęli od nagrania amatorskiego klipu do utworu „Wonderful Life” w 2009 roku. Wiralowe video szybko znalazło się w Top 200 najczęściej oglądanych filmów na YouTube. Od tego czasu kariera duetu nabrała rozpędu, przynosząc zespołowi wiele nagród i wyróżnień – w 2010 roku Hurts zostali nominowani do MTV Europe Music Award, a w 2011 otrzymali prestiżową statuetkę magazynu NME. Swój sukces zawdzięczają głównie unikatowemu połączeniu nowoczesnego brzmienia stylu retro z charakterystycznym pogłosem i melancholijnym wokalem.
The Wombats
W świecie biznesu muzycznego, duże liczby prawie zawsze niosą za sobą duże problemy. A wszystkie liczby dla zespołu The Wombats urosły do niebotycznych rozmiarów w niezwykłym tempie. Pierwszy album grupy – „Guide to Love, Loss and Desperation” pokrył się platyną, a utwory „Kill The Director”, „Let’s Dance to Joy Division” czy „Backfire At The Disco” sprzedały się w nakładzie ponad 300 000 egzemplarzy. Podczas dwuletniej trasy koncertowej zespół zagrał dla ponad miliona osób, z wielkim finałem w Liverpool Arena.
To był świetny sposób na zwieńczenie trasy – mówi perkusista, Dan Haggis. Po koncercie imprezowaliśmy przez dwa dni. Patrząc w tył, nie mogliśmy uwierzyć, że jeszcze dwa lata wcześniej mielibyśmy problem z zapełnieniem klubu na 500 osób.
Drugi album z 2010 nagrany został we współpracy z trzema producentami – Jacknifem Lee, znanego z współpracy z U2 i R.E.M., Erikiem Valentine i Rich`em Costeyem, wcześniej współpracującym z Muse, a w ostatecznym miksie pomogli Dave Sitek z TV on the Radio i John Hill (Santogold, M.I. A.). Efekt końcowy został nazwany „The Wombats proudly present… This Modern Glitch”. Album w dniu premiery, znalazł się na trzecim miejscu list sprzedaży i przyniósł zespołowi największą dotąd popularność dzięki kawałkom “Tokyo (Vampires & Wolves)”, „Jump into the Fog” i „Anti-D”. The Wombats zaczęli występować na największych festiwalach, takich jak Glastonbury, V, Lovebox czy Wakestock. Wydany jesienią 2013 roku singiel „You Body is a Weapon” zapowiada trzeci album grupy, który ukaże się w tym roku, utwory z tego albumu z pewnością usłyszymy na Orange Warsaw Festiwal.
The Pretty Reckless
Piekło niezmiennie pozostaje inspiracją dla wszystkich dziedzin sztuki. Nie da się zliczyć, jak wiele książek, filmów, sztuk czy nagrań zostało stworzonych z tym właśnie motywem przewodnim. Drugi album The Pretty Reckless „Going to Hell” flirtuje z tą tematyką, widać to najmocniej na tytułowym utworze, gdzie wokalistka i frontmanka skanduje „I’m Going to Hell”. „Going to Hell” to rock’n’roll w najczystszej postaci.
„Tworząc ten album nie mieliśmy żadnych ograniczeń. Nie podążaliśmy za żadnymi formułami czy jakimikolwiek sztywnymi ramami. Powiedzieliśmy w ten sposób wszystko to, co chcieliśmy powiedzieć.” – tak komentują go sami artyści.
Po dwóch latach spędzonych w trasie, można uznać, że zespół wszedł na wyżyny rock’n’rolla. Artyści sprzedali ponad 350 000 egzemplarzy albumu, a ilość pobrań online oscyluje wokół miliona. Mimo, że grają światowe trasy, to ostatnio występowali jako suport Guns N’ Roses czy Marilyna Mansona. W Polsce zobaczymy ich po raz pierwszy.
Kolejni artyści ogłaszani będą już wkrótce.