„Rozglądamy się poza to, z czym mieliśmy dotychczas do czynienia”, powiedział w rozmowie z „Daily Star” lider kapeli, Luke Pritchard. „Staramy się eksperymentować z różnymi rzeczami. „Przypomina to trochę Velvet Underground – rytmiczne, nastrojowe, ale niezbyt wytworne.”
Gitarzysta Hugh Harris dodał: „Niektóre zespoły rozglądają się za młodym, rozchwytywanym kompozytorem. My doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, jeśli ta muzyka wyjdzie w całości od nas, a nie od innych ludzi.”