fot. P. Tarasewicz
Już w najbliższy piątek na rynku pojawi się nowy album Sokoła zatytułowany „NIC”, tymczasem już dziś zapraszamy do zobaczenia Flintesencji, której gościem jest szef Prosto. Na drugim solowym krążku rapera nie zabraknie muzycznych niespodzianek. O części z nich artysta mówi już teraz, odkrycie innych pozostawia słuchaczom.
W godzinnej rozmowie z Marcinem Flintem Sokół szczegółowo opowiada o procesie twórczym, tłumacząc, dlaczego w momencie, w którym angażuje się w inne projekty – zarówno artystycznie jak i biznesowo, nie jest w stanie skupić się na tyle, by nagrywać muzykę. Artysta przyznaje, że zdarzało się, że poświęcał cały miesiąc na pracę nad płytą, ale nie udawało mu się zrobić w tym czasie niczego. Wyjaśnił także, że nie potrafi podchodzić do tworzenia rzemieślniczo i że to główny powód, dla którego nie pisze teksty dla innych, choć w przeszłości niejednokrotnie mu to proponowano.
Nowa Flintesencja jest pierwszą, którą nagraliśmy poza redakcją CGM.pl – Flint i Sokół spotkali się w pustej hali na warszawskiej Pradze, co w kontekście rozmowy nie jest bez znaczenia. Sokół opowiada o wizualnym aspekcie swojej twórczości, o nieustannym dążeniu do profesjonalizacji swoich działań, a także o roli zapachów w jego życiu.