fot. P. Tarasewicz
Jednym z tematów budzących w mijającym tygodniu duże zainteresowanie, było nagranie z tiktokowego profilu Malika Montany. Raper udostępnił wideo, na którym pokazał, jak wskakuje na ladę w McDonald’s i zaczyna tańczyć. Jedną z redakcji, które podjęły ten temat, było „Wprost”. „Malik Montana przesadził? Jego akcja w McDonald’s nie spodobała się fanom” – brzmiał tytuł artykułu, w którym opisano negatywne reakcje na nagranie szefa GM2L (a tych faktycznie nie brakowało). Niedługo po tym jak link do tekstu pojawił się na facebowym profilu „Wprost”, do tekstu odniósł się Peja.
– Nie wiem, skąd ta nagonka. Co prawda 15 lat temu, jak bywałem w uderzeniu, nie było ani Insta, ani TikToka, ale za to standardem było, że wskakiwałem na lady przeróżnych fastfoodowni i nikt mi nie kręcił z tego powodu żadnych afer. Oh – kiedyś było inaczej. Pozdro Malik Montana. Pismaki jak zwykle szukają sensacji – napisał raper. W odpowiedzi Malik podziękował Rychowi, nazywając go GOAT-em.
Przypominamy nagranie Malika z McDonald’s.