Peja podsumowuje udział w „Agencie”

Raper podzielił się refleksjami po "odpadzioszcze" z programu.


2018.05.01

opublikował:

Peja podsumowuje udział w „Agencie”

foto: kadr z wideo

W minioną środę widzowie trzeciej edycji programu „Agent – gwiazdy” musieli pożegnać się z Peją. Raper najsłabiej wypadł w teście i musiał opuścić program. „Agent” był kręcony jesienią w Hong Kongu i na wyspie Bali. Kilka dni po publikacji ostatniego odcinka artysta podzielił się z fanami swoimi odczuciami na temat udziału w reality show stacji TVN. – #TeamRychu powiększał się z sekundy na sekundę. Wielu ludzi zainteresowało się tym, co Rychu robi poza programem. To było docelowo bardzo ważne, żeby dać się poznać, troszeczkę się odświeżyć i przypomnieć – mówił o powodach, dla których zdecydował się na udział w programie Peja.

Program i uczestnictwo to jedno, zarabianie kasy to drugie. Uważam się już po trochu za zwycięzcę tego programu, głównie z uwagi na to, że główną nagrodę, całą wygraną, przeznaczyłbym na jakiś cel charytatywny. Patrząc na zarobki, które otrzymałem… nie zarobiłem tylko z dwóch odcinków. Tak naprawdę nie musiałbym o tym mówić, bo gentlemani nie powinni gadać o pieniądzach, ale swoje zarobiłem o swoje w tym programie odbębniłem. Na ile byłem sobą, na ile dawałem wam ten fun, to ocenialiście mnie na bieżąco – skomentował raper. – Dziś mogę powiedzieć, że była to całkiem niezła przygoda. Oglądałem z zapartym tchem niektóre te sytuacje. Niektóre były śmieszne, niektóre były naprawdę przekomiczne. Dramaturgii nie było za dużo, chociaż było kilka sytuacji stresujących. Niektóre sytuacje mnie wręcz żenowały, również te z moim udziałem – przyznał.

Część uczestników trzeciej edycji gwiazdorskiego „Agenta” wracała do Polski zaraz po odpadnięciu z programu, ale Peja doszedł na tyle daleko, że musiał pozostać z ekipą do samego końca i poczekać na nakręcenie brakujących odcinków. – Tu był duży smutek, że nie mogłem wrócić np. dwa dni po odpadzioszcze. Według regulaminu musiałem tam zostać. Wiadomo, miałem tam co robić, miałem czas dla siebie, ale po tylu tygodniach fajnie by było wrócić – powiedział.

Oceniając pod względem korzyści udział w programie, Peja przyznał, że pod wieloma względami jest zadowolony. – W kwestii stażu w programie i zarobków na pewno do przodu. W kwestii fejmu na pewno do przodu. Wszystkie TVN-y mnie ograły, więc możecie już pisać w komentarzach, co o tym sądzicie. Oczywiście co ja z tym zrobię, to jest już moja decyzja – zakończył.

Polecane