Paluch nie zamierza zwalniać i zapowiada kolejną płytę

W piątek na rynku pojawiło się "Nadciśnienie".


2020.11.29

opublikował:

Paluch nie zamierza zwalniać i zapowiada kolejną płytę

fot. mat. pras.

Już kilka dni temu Paluch zapowiedział, że skoro musieliśmy czekać aż dwa lata na jego solowy materiał, to teraz przerwa będzie znacznie krótsza. „Nadciśnienie” trafiło na rynek w piątek, ale bynajmniej nie oznacza to, że artysta zamierza teraz odpoczywać. Paluch przyznał w stories na Instagramie, że poczuł ogromny głód nagrywania, dlatego już teraz myśli o nowym krążku. Potwierdza to jego nowy post, w którym artysta przyznał, że niewiele brakowało, a płyty nie udałoby się dostarczyć na rynek na czas, podziękował wspierającym go fanom oraz – co najważniejsze – zapowiedział, że kolejny album ukaże się „szybciej niż myślicie”.

Sprawdź też: Paluch komentuje decyzję Kalego o zaprzestaniu nagrywania

NORMALNIE, NIE! Tak właśnie czuję się za każdym razem po wydaniu albumu 😅 Nie był to najłatwiejszy materiał do napisania, szczególnie w tak dziwnym okresie kiedy wszystko jest inaczej🦠 Niewiele brakowało do przesunięcia premiery z powodu utrudnień w produkcji, co generowało dodatkowy stres.

„Nadciśnienie” to album, którego trzeba słuchać w całości, numer po numerze. Rano „Czwarta kawa”, a wieczorem „Cztery kostki lodu” 🥃 Bengery ukryte są na płycie. Dzięki za kozacki odbiór materiału i za kupowanie krążka w wersji fizycznej 🙌🏼 Kolejny album szybciej niż myślicie ✌🏼 – obiecuje artysta.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez @paluchofficial

Tagi


Polecane