fot. mat. pras.
Za niespełna miesiąc, bo już 11 czerwca, światło dzienne ujrzy debiutancki album Marcina Maciejczaka zatytułowany „Tamte dni”. Przedostatnim utworem promującym to wydawnictwo jest singiel „Ciepły front” z gościnnym udziałem Natalii Nykiel.
– Duet z Natalią jest dla mnie bardzo wyjątkowy. To w końcu spotkanie mnie – fana z autorytetem, artystką, która ma na koncie ogromne sukcesy. Nie spodziewałem się, że taka współpraca będzie możliwa w tak szybkim czasie. Jestem szczęściarzem. Dostałem jako debiutant ogromne wsparcie – mówi Marcin.
– Marcin jest jednym z najciekawszych nowych, młodych wokalistów w Polsce. Jego piosenki, mimo jego młodego wieku, są super dojrzałe i do mnie trafiają. To główny powód, dla którego przyjęłam zaproszenie do tego duetu. Uważam, że to ogromna wartość, umieć docierać do rożnych wiekowo grup odbiorców i to wielka siła Marcina. To go bardzo wyróżnia na tle innych wykonawców – dodaje Natalia.
Jeśli muzyka ma być czymś więcej niż tylko tłem dla codziennej rutyny, ma podnosić na duchu i dodawać otuchy w najtrudniejszych życiowych chwilach, to właśnie „Ciepły front” jest tym utworem, do którego warto sięgać w momentach zwątpienia.
– To nasz hymn wdzięczności. Tym utworem dziękujemy z Natalią naszym fanom za to, że są i nas wspierają. Oczywiście, tekst ma także bardziej uniwersalne przesłanie – chciałbym, żeby „Ciepły front” dawał nadzieję w momentach, w których myślimy sobie, że jesteśmy sami. Żeby przypominał, że zawsze mamy kogoś obok siebie, nawet jeśli tego nie dostrzegamy. Dla mnie są to moi bliscy, ale mimo wszystko miewam momenty zwątpienia i wtedy dociera do mnie, że zawsze mam u swojego boku cudownych ludzi, jakimi są moi fani – komentuje Marcin Maciejczak.
Już 29 czerwca w warszawskiej Pradze Centrum Marcin Maciejczak zagra pierwszy promocyjny koncert.