fot. Wiktor Franko
Rozmowa Tego Typa Mesa z Numerem w czwórce odbiła się szerokim echem i wygląda na to, że jeszcze przez chwilę będzie o niej głośno. Po tym jak raper udostępnił fragment, w którym mówi o doborze bitów na nowy album. Artysta deklaruje, że stawia tym razem na klasyczne brzmienia, co nie oznacza, że „nie ma skillsów nawijać na tych cykających, śmieciowych bitach z telefonów”. Nie wszystkim spodobała się ta wypowiedź, więc w komentarzach na instagramowym profilu Mesa rozgorzała dyskusja. Jednym z jej uczestników był Wrotas, który współpracował kiedyś samym Mesem i Alkopoligamią.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
– Skillsow to dawno nie masz, śmieciem byłeś zawsze, to po pierwsze. Po drugie – za te cykacze zarobiłeś kapustę. Po trzecie, jak ty k***a wyglądasz pajacu? Karma dojeżdża Piotruś, co? To dopiero początek – napisał Wrotas.
Mes szybko odniósł się do tej wypowiedzi, pisząc do Wrotasa: – Haha, kmiocie, jedna blizna mało? Ostatni raz jak mnie spotkałeś, to musieli ci cerować japę. Szkoda, że nie du*ę przy okazji. Nie byłoby tych wys***wów”. (…) Jaka prawda, jaka karma? Jakby karma istniała matole, to by twoi wierzyciele odzyskali dawno hajs, który zalegasz. Bity miewałeś udane, ale za resztę „dokonań” znowu ktoś cię będzie musiał wdeptać w te szpary, między kostką bauma i może tam odnajdziesz spokój. Tylko się nie wychylaj, wiesz, jak to się kończy – stwierdził Ten Typ Mes.
Wyświetl ten post na Instagramie