fot. mat. pras.
Pierwsze dni prezydentury Donalda Trumpa to trudny czas dla mieszkających na terenie USA mniejszości, nie tylko etnicznych, ale także seksualnych. Wracający na fotel prezydencki po czteroletniej przerwie republikanin bardzo dobitnie podkreślił, że uznaje tylko dwie płcie – żeńską i męską, ponadto zapowiedział relokację nielegalnych imigrantów.
Lady Gaga, która od lat wspiera społeczność LGBT+ zapowiada, że rozporządzenie prezydenta nie wpłynie na jej dalszą walkę o prawa mniejszości. Artystka zadeklarowała pełne wsparcie dla środowisk LGBT+, które jej zdaniem mogą być zdruzgotane stanowiskiem prezydenta.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
– Nie poddamy się bez walki. Będziemy trzymać się razem. Będzie ciężko, ale jestem na to gotowa. Jesteśmy na to gotowi – deklaruje w wywiadzie dla „Elle” gwiazda.
Wokalistka wyznała, że chce się skupić na oddolnych formach wsparcia i docierać do ludzi bezpośrednio dotkniętych polityką Trumpa i jego administracji. Zapewniła także, że nie pozostawi potrzebujących bez wsparcia. Jak dokładnie Gaga chce łagodzić skutki ruchów nowego prezydenta, tego póki co nie wiemy.
