fot. kadr z wideo
Maja Staśko była jedną z osób najgłośniej krytykujących Matę za nawiązanie współpracy z McDonald’s. Aktywistka jest weganką, więc już na starcie nie była w targecie, ale OK. Problemem było to, że Staśko zapłaciła za posiłek, a następnie go wyrzuciła. Nie wylała jednak matchy Matczaka, co jest bardzo ważne w kontekście tego, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Wczoraj w sieci pojawił się premierowy numer Maty „MC”. Raper nawiązuje w nim do swojej współpracy z McDonald’s i pojawiających się wokół niej kontrowersji. W pewnym momencie raper nawija: „Czasem 16 godzin dziennie siedzę w studiu, no a czasem na kanapie / Ale wstaję po południu i nie tyram na etacie / dlatego szanuję pracę, ty wylewasz matcha latte, głupia p**do”.
Matchak Latte delikatnie mówiąc nie była strzałem w dziesiątkę, więc sieć w trakcie trwania promocji umożliwiła wymienionego na dowolny duży napój. Mimo to na TikToku pojawił się trend, którego uczestnicy pokazywali, jak ostentacyjnie wylewają matchę wchodzącą w skład zestawu. I szczerze mówiąc wydaje nam się, że to bardziej do tych osób Mata kieruje swoje wersy. Mimo to część serwisów odebrała je jako atak na aktywistkę, pisząc wprost: „Mata dissuje Maję Staśko”. W takiej sytuacji Staśko nie mogła przejść obojętnie obok linijek z „MC” i faktycznie odniosła się do nich tak, jakby to do niej zwracał się raper.
– Wolę być głupią p**dą niż człowiekiem, który wyzywa kobiety od głupich p**d – komentuje dosadnie niepotrzebnie wywołana do tablicy Maja Staśko.
Mata dołączył do grona moich hejterów.
Wolę być głupią pizdą niż człowiekiem, który wyzywa kobiety od głupich pizd. pic.twitter.com/foqmNXb5Zw
— Maja Staśko (@majakstasko) November 29, 2021