„Maja Staśko będzie su*ą dla nowego pana, żeby zarobić trochę pieniędzy” – Stanowski komentuje udział feministki w gali Malika Montany

Znany dziennikarz nie pozostawia złudzeń co do tego, co sądzi o Mai Staśko w klatce Malika Montany


2022.08.06

opublikował:

„Maja Staśko będzie su*ą dla nowego pana, żeby zarobić trochę pieniędzy” – Stanowski komentuje udział feministki w gali Malika Montany

Jak już informowaliśmy w tygodniu Maja Staśko, feministka, która walczyła niegdyś z seksizmem Malika Montany, zawalczy na gali High League. Przypomnijmy, że w 2020 roku aktywistka starała się walczyć na Instagramie i Facebooku z seksizmem między innymi Malika Montany. Widać urok osobisty jednego z najpopularniejszych raperów w Polsce jest wielki. W środę dowiedzieliśmy się, że czołowa influfeministka w naszym kraju, zawalczy na freakfightowej fali High League….

Staśko wyjaśniła powody swoje decyzji w obszernym poście na swoim Instaragramie:

– Mam wielki przywilej, że mogę w ten sposób pozyskiwać pieniądze i uwagę dla szczytnego celu. Nie wyobrażam sobie, żeby tego nie wykorzystać. 20 tys. zł przeznaczę na Fundację Fortior, czyli organizację wsparcia dla mężczyzn po doświadczeniu przemocy. Dzięki tym pieniądzom chłopaki uciekający z toksycznych domów będą mieli mieszkania treningowe. Poza tym 20 tys. zł trafi do Centrum Praw Kobiet – na schronienie dla kobiet po przemocy, które uciekają od swoich oprawców.

Bez tej walki zdobycie tak dużych kwot na tak ważną pomoc byłoby niemożliwe. Skoro państwo nie zapewnia wsparcia najbardziej potrzebującym – wywalczę je.

Zasięgi pomogą mi też nagłośnić inne organizacje, gdzie można szukać pomocy, i pozyskać psychologów do naszego pomocowego discorda, w którym udzielają darmowych konsultacji psychologicznych.

A ja będę mogła wrócić na psychoterapię. Treningi pozwalają mi też lepiej pomagać Wam: oczyścić się, wyładować trudne emocje i historie, które codziennie słyszę. Mam więcej siły psychicznej, by wspierać.

Może też w końcu rozpoczniemy poważną dyskusję o zgodzie. Słyszę głosy, że walka w oktagonie to przemoc. Skądże! To jest sport – wszyscy znają zasady i wyrażają na nie zgodę. To przeciwieństwo przemocy. Przemoc jest wtedy, kiedy nie ma zgody. Z tym przekazem będę mogła dotrzeć do osób, które dostają wyłącznie dyskryminujące komunikaty oparte na hejcie. Nie chcę takiego świata. A tu mogę go zmienić, choć trochę.

A co do sztuk – razem z Moniką Strzępką robimy z tego spektakl! Mam też mnóstwo pomysłów artystycznych, bo cała ta sytuacja jest bardzo inspirująca: książki, spektakle, filmy. Jeszcze zobaczycie! Dzięki treningom chodzę też pewniejsza siebie, czuję się sprawcza, jak superbohaterka. Bo kocham sport! Od dziecka trenowałam gimnastykę artystyczną, uwielbiam tę ekscytację i ten tryb życia.

Oczywiście, rozumiem wątpliwości – sama mam ich milion. Ale to moja decyzja, podejmowałam ją wiele miesięcy. I wiem, że to dobra, przemyślana decyzja – dla mnie i dla innych, którym mogę pomóc. Jeśli nie jesteście przekonani – ok. Zaufajcie mi.

Jestem wojowniczką. Od lat walczę z przemocą i niesprawiedliwością. Teraz czas na walkę w nowej formie: w oktagonie!

Te tłumaczenia nie wystarczyły Krzysztofowi Stanowskiemu z Kanału Sportowego, który udział Staśko bezlitośnie skomentował w najnowszym odcinku Dziennikarskiego Zera.

– Maja chyba robi sobie na chwilę przerwę od walki z seksizmem i będzie teraz suką dla nowego pana – to cytat z Malika Montany. No więc będzie suką dla nowego pana, żeby zarobić trochę pieniędzy, których tak naprawdę nie powinna zarobić, bo to przecież niemoralne, żeby zarabiała więcej niż pielęgniarka. Zwłaszcza za mordobicie, bo przemoc jest zła. Mówiąc inaczej będzie biła inną kobietę dla wynagrodzenia finansowego i wszelkich innych korzyści medialnych. A potem nam to uzasadni, że tak trzeba. Z boku walkę będzie obserwował Malik Montana, który ma zegarek dwa razy droższy niż ten, który ma Lewandowski, o który Maja Staśko się tak spruła. Natomiast zegarek Malika Mai tak bardzo aktualnie nie przeszkadza, podobnie jak nie przeszkadza jej tak bardzo, to, że nawija ciągle o brutalnym seksie, przemocy, narkotykach i broni. Swoją drogą muszę powiedzieć, że Malik jest absolutnym szefem. Zatrudnił sobie babeczkę, która go ciągle atakowała i teraz za jego pieniądze będzie robiła jakieś fikuśne rzeczy w oktagonie, a on będzie sobie siedząc na tronie na to patrzył. Po prostu ja kupił. Kupił ją jak kupuje się mebel w sklepie – mówi Stanowski.

Dziennikarz zaproponował też Staśko, żeby wyszła do ringu w rytm jednego z kawałków Malika, którego jeden z wersów brzmi:

Robi mokra się jak widzi pliki fioletowe…

Najnowszy odcinek Dziennikarskiego Zera możecie obejrzeć poniżej.

Polecane