Pochodząca z południowego Londynu wokalistka i songwriterka Lola Young zaprezentowała nowy singiel „Charlie”, będący owocem współpracy z amerykańskim raperem Lil Yachtym.
Wciągająca współpraca ukazuje kunszt obojga artystów. Utwór jest owocem organicznego i ekscytującego partnerstwa między lubiącymi przekraczać kreatywne granice artystami. Podobnie jak wielu innych, Lil Yachty także stał się fanem muzyki Loli, dzięki publikowanym przez nią urzekającym filmom i bezkompromisowej twórczości. Talent artystki dostrzegł także Tyler, The Creator, który zaprosił ją na swój nowy, powszechnie doceniony album „CHROMAKOPIA”.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
W czerwcu na rynku pojawił się świetnie przyjęty album Loli „This Wasn’t Meant For You Anyway”. Ukazujące niezwykłą zmianę w brzmieniu artystki wydawnictwo zostało nagrane w Los Angeles i wyprodukowane przez jej przyjaciela i współpracownika Solomonophica (Remi Wolf, BROCKHAMPTON, Dominic Fike). Efektem jest 11 kipiących energią kinetyczną i pasją utworów, których teksty z jednej strony napędza wściekłość, ale z drugiej nie brak w nich typowej dla komedii drwiny.
Znakomicie wypadająca na żywo artystka w wielkim stylu zakończyła niedawno północnoamerykański etap trasy promującej „This Wasn’t Meant For You Anyway”. W grudniu artystka ruszy w trasę po Wielkiej Brytanii, w ramach której zagra m.in. wyprzedany koncert w O2 Kentish Town Forum. Zaplanowany na 10 grudnia występ pierwotnie miał się odbyć w Brixton Electric, ale ze względu na duże zainteresowanie przeniesiono go do większego obiektu. W lutym 2025 r. artystka rozpocznie europejskie tournée. W tym roku gwiazda zaznaczyła swoją obecność na takich imprezach jak chicagowska Lollapalooza czy Osheaga Festival. Artystka pojawiła się także na pierwszej edycji organizowanego przez YUNGBLUDA BludFestu i na londyńskim All Points East.