foto: mat. pras.
W grudniu 2021 ochroniarz Lil Wayne’a Carlos Christian zawiadomił policję, twierdząc, że Lil Wayne wyciągnął w jego obecności karabin szutrmowy AR-15, zaczął nim wymachiwać i grozić mężczyźnie. Christian nie ukrywa, że pamiętał, iż Weezy spędził swego czasu trochę czasu w więzieniu w związku z nielegalnym posiadaniem broni, potraktował groźbę poważnie i bał się o swoje życie. Ochroniarz zeznawał wówczas, że panowie się pokłócili, a sprzeczka przerodziła się w przemoc fizyczną.
Źródła bliskie Weezy’emu przekonują, że incydent w ogóle nie miał miejsca, zapewniają ponadto, że „raper nawet nie ma w domu broni”. Tymczasem jego ochroniarz atakuje, mówiąc, że poniósł koszty leczenia, utracił zarobki, wspomina również o stratach moralnych i domaga się zadośćuczynienia.
Lil Wayne póki co nie komentuje sytuacji, niemniej o ile nie dojdzie do ugody, wkrótce stanie przed sądem.
