Zanim pójdzie do więzienia, raper będzie jutro (piątek 5 lutego) występować na żywo w Miami na Florydzie w ramach Save OurSelves – zbierając tym samym datki dla potrzebujących na Haiti.
Cała sprawa ciągnie się od 2007 roku, gdy policjanci znaleźli w autokarze Lil Wayne`a naładowaną broń palną.
Jego
różne przewinienia z przeszłości zaczęły się sumować i łącznie dawało
to 15 lat więzienia – a Lil Wayne wciąż uparty nie chciał się do
niczego przyznać.
Jednak w czwartek, 22 października 2009 roku Lil Wayne się
opamiętał i zmienił zeznania. Doszło do ugody z prokuraturą i raper
przyznał się do winy. Zmniejszono mu wymiar kary i teraz w przypadku
skazania hiphopowiec spędzi za kratkami do 12 miesięcy. Następną
rozprawę wyznaczono na teraz, czyli na luty 2010 roku.
Z kolei w marcu Lil Wayne czeka kolejny proces, w którym oskarżony jest o posiadanie narkotyków.