fot. Paweł Zanio
W sobotę ok. 5:00 w wypadku samochodowym, do którego doszło w Gdyni, zginął Leh. Uczestnika akcji Popkiller Młode Wilki i reprezentanta Alkopoligamii żegnają bliżsi i dalsi znajomi z rapowej sceny. – Zaczynaliśmy razem, grając sztuki dla 40 osób – czytamy na Instastory Otsochodzi. – Ostatnio nie byliśmy w najlepszych relacjach… Szkoda, że nie zdążyliśmy tego naprawić – przyznaje Gedz. Joda nawiązał na fanpage’u do śmierci Maca Millera, jednego z idoli Leha. – Ziom, żebyś sobie z ulubionym Maczkiem porapował. Starajmy się coś po sobie zostawić pozytywnego ludziska, bo nie wiadomo kogo i kiedy coś pi*****nie… – żegna kolegę reprezentant BOR. – Rap stracił świetnego gracza. Świat stracił świetnego człowieka – komentuje W.E.N.A..
Wspomnienia Leha pojawiły się już m.in. u Stasiaka, Mielzky’ego, Ad.M.y., Żabsona i Guovy. Zobaczcie, jak artyści związani z rapową sceną żegnają zmarłego kolegę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Ostatnio nie byliśmy w najlepszych relacjach… Szkoda, że nie zdążyliśmy tego naprawić. RIP LEH
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jezu Młody Leh… powiedzcie że to nie jest prawda… ja pierdole. Spoczywaj w pokoju. [*]
Wyświetl ten post na Instagramie.