fot. mat. pras.
Podczas koncertów trasy 50 Centa The Final Lap dzieją się niespodziewane rzeczy. Bywa, że raper wściekły na usterki techniczne rzuci w kogoś mikrofonem, zdarza się również, że na scenie niespodziewanie pojawi się Eminem. To jednak nic w porównaniu z wieściami dotyczącymi koncertu w Ridgefield.
W trakcie show gwiazdora jedna z jego fanek zaczęła rodzić. Sprawa potoczyła się bardzo szybko i jeszcze w trakcie koncertu w hali urodziła się dziewczynka, która razem z mamą została później przewieziona do szpitala. Najświeższe wieści mówią, że obie pacjentki czują się dobrze.
Świadkowie zdarzenia informują, że kobieta byłą przerażona tym, że poród rozpoczął się, kiedy była w hali. Jednocześnie była proces przebiegał bardzo szybko, więc pacjentka była w stanie, w którym nie było mowy o bezpiecznym przewiezieniu jej do szpitala. Dopiero kiedy mała dziewczynka przyszła na świat, można było przetransportować ją tam razem z mamą.
Przypominamy, że trasa 50 Centa The Final Lap Tour będzie miała także polski przystanek. 29 października raper wystąpi w Atlas Arenie w Łodzi. Czy w naszym kraju także wydarzy się coś niespodziewanego? Zobaczymy.