foto: P. Tarasewicz
Nawet jeśli nie doczekamy się już powrotu Rage Against The Machine, nikt nie odbierze grupie należnego jej miejsca w historii. Niestety, nie brakuje słuchaczy, którzy komentując poczynania zespołu, dorabiają do tego własną, często niezgodną z rzeczywistością historię. Kolejny raz przekonał się o tym Tom Morello, który w przeszłości niejednokrotnie wyprowadzał słuchaczy z błędu. Niestety, nadal nie brakuje tych, którym trzeba tłumaczyć oczywiste (tak przynajmniej mogłoby się wydawać) kwestie. Po tym jak jedna z fanek stwierdziła w mediach społecznościowych, że jeden z największych hitów grupy – „Killing In The Name” – jest piosenką opowiadającą o buncie przeciw szczepieniom.
– Proszę pani, piosenka jest o rasistowskich policjantach, którzy często zachowują się jak Ku Klux Klan w służbie historycznej białej supremacji i są lizusami i bandytami rasistowskiej kapitalistycznej klasy rządzącej – wyjaśnił Morello.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Gitarzysta jest przerażony tym, jaki poziom intelektualny reprezentuje część fanów Rage’ów.
– Nigdy nie przestaje mnie zadziwiać, jak wielu ludzi, którzy słyszeli RATM, jest w trybie Paula Ryana (republikański polityk – przyp. red.) i ma dosłownie ZERO pojęcia o tym, o czym był ten zespół, a tym bardziej o tym, jakie jest stanowisko któregokolwiek z nas w bieżących sprawach – napisał gorzko artysta.