fot. Szymon Aksienionek / WOŚP
– Wracam do roboty – mówi w opublikowanym na swoim fanpage’u nagraniu Jerzy Owsiak. Szef WOŚP pożegnał zmarłego w poniedziałek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, prezentując jego rozliczenie jako wolontariusza Orkiestry. Adamowicz kwestując w niedzielę na ulicach swojego miasta zebrał ponad 5600 PLN.
Paweł Adamowicz zmarł kilkanaście godzin po tym, jak został zaatakowany nożem tuż przed gdańskim „światełkiem do nieba”. Owsiak podczas konferencji prasowej poinformował, że opuszcza fotel prezesa fundacji ze względu na nagonkę na niego, a także na tragiczne wydarzenia z Trójmiasta. – Spotkałem się z opiniami, że to nasza wina, że nie żyje człowiek, że nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To na mnie spadła ta odpowiedzialność – komentował.
Pan jest nam potrzebny
Decyzja Jerzego Owsiaka wstrząsnęła milionami Polaków sympatyzujących z jego fundacją, pociągnęła za sobą również lawinę próśb i apeli ze strony rozmaitych środowisk, w tym artystycznych. – Jest pan najbardziej empatycznym człowiekiem o jakim słyszałem, typem człowieka na wyginięciu. Pan nam jest potrzebny. Liczę na to, że spotkamy się w przyszłym roku na WOŚP. Wysyłam energię miłości. Dobro zawsze wraca – pisał do ustępującego prezesa WOŚP Kali, a był to zaledwie jeden z setek głosów płynących ze sceny muzycznej.
Owsiak deklarował, że mimo rezygnacji ze stanowiska szefa WOŚP, nadal będzie pracownikiem Fundacji. Dziś jednak zakomunikował, że wraca na swoje stanowisko niesiony ogromem wsparcia, jakie otrzymał w ostatnich dniach.
Biorę się do roboty cztery razy mocniej, dziesięć razy mocniej
– Przez kilka dni wydarzyły się rzeczy niezwykłe. Jedno serce zgasło, ale z drugiej strony miliony serc się otworzyły. Mogliśmy tu u ciebie w Gdańsku zobaczyć największe serce świata. Później także Orkiestra dostawała niesamowite informacje. Kiedy usłyszałem, co mówi siostra Małgorzata Chmielewska, Anna Dymna, Agnieszka Chylińska, to był tylko czubek góry pełnych nieprawdopodobnie gorących serc – mówił zwracając się do zmarłego Pawła Adamowicza Owsiak.
– Potem usłyszałem, co mówi twoja cudowna żona Magda. Powiedziała, żeby Orkiestra nadal grała tak, jak gra. Potem w trakcie tej mszy usłyszałem parę bardzo ważnych słów, a masa ludzi podchodząc do mnie prosiła, żeby Orkiestra była w takim kształcie, jak była. Pomyślałem, że życie odradza się na nowo. Ten świat znowu jest powiewem optymizmu – 11 mln ludzi skierowało się do nas z powiedzeniem, że jesteśmy razem. Ten świat się odrodził. Powiem ci Paweł krótko – bierzemy się za robotę. Wracam do roboty, biorę się jeszcze cztery razy mocniej, dziesięć razy mocniej – dodał, deklarując na koniec: – Tak, będę grał z Orkiestrą, tak, będę prezesem Fundacji, dlatego, ze zobaczyłem, co się dzieje tutaj obok.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest organizatorem Pol’And’Rock Festivalu, jednej z największych imprez muzycznych w Europie. 25. edycja festiwalu odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. Pierwszą ogłoszoną gwiazdą jest Ziggy Marley.
