fot. Twitter / Massive Attack
W wieku 62 lat zmarł Angelo Bruschini, gitarzysta związany przez lata z Massive Attack. Artysta zmagał się z chorobą, w lipcu poinformował zdiagnozowano u niego rzadki nowotwór. Bruschini już wtedy wiedział, że nie zostało mu wiele czasu.
„Dwa razy specjaliści mówili mi 'powodzenia’ w czasie leczenia raka płuc. Myślę, że mam przechlapane. Miałem świetne życie, zwiedziłem cały świat, spotkałem wielu wspaniałych ludzi, ale drzwi się powoli zamykają Ten rodzaj nowotworu szybko się rozwija, mój typ jest rzadki i agresywny” – informował latem.
Informacja o śmierci Angelo pojawiła się na oficjalnym profilu Massive Attack. Artysta był związany z grupą od 1995 r. „Wyjątkowy, genialny i ekscentryczny talent. Nie da się zmierzyć twojego wpływu na twórczość Massive Attack. Mamy szczęście, że dzieliliśmy z tobą życie” – żegnają muzyka koledzy.
RIP Angelo
A singularly brilliant & eccentric talent. Impossible to quantify your contribution to the Massive Attack canon.
How lucky we were to share such a life together. pic.twitter.com/btSqYQnOoM— Massive Attack (@MassiveAttackUK) October 24, 2023