Fame MMA: Kubańczyk znieważył leżącego L Pro

W oktagonie nie było niespodzianki.


2020.03.28

opublikował:

Fame MMA: Kubańczyk znieważył leżącego L Pro

fot. kadr z wideo

Starcie L Pro z Kubańczykiem pod względem sportowym od początku zapowiadało się kuriozalnie. Wystarczyło spojrzeć na typy bukmacherów, którzy za zwycięstwo byłego ochroniarza Kruszwila ustalili kurs 1.02, czyli najniższy w dziejach Fame MMA.

Obaj panowie deklarują, że nienawidzą się wzajemnie i ich pojedynek rzeczywiście to pokazał. Kubańczyk zapowiadał, że wykończy L Pro w 10 sekund, ostatecznie walka trwała ponad dwie minuty, ale stało się tak jedynie dlatego, że raper chciał wyżyć się na rywalu. – Chciałem skończyć w stójce, ale oktagon jest strasznie śliski – zauważył tuż po walce Kubańczyk. Coś w tym jest, bo w trakcie pojedynku sędzia pośliznął się i upał.

Po sprowadzeniu L Pro do parteru Kubańczyk na zmianę dusił i okładał go, nie dając żadnych szans. – Szacunek dla mojego rywala za to, że wyszedł, chociaż go nienawidzę – mówił Kubańczyk. Chwilę wcześniej jednak raper znieważył przeciwnika, pokazując leżącemu na deskach L Pro „f**ki”.

Bezpośrednio po walce L Pro zadeklarował, że chętnie ponownie zmierzy się z Kubańczykiem, zapowiedział także walkę z Cypisem. Wkrótce przekonamy się, czy szefostwo Fame MMA zdecyduje się zorganizować taki pojedynek.

Polecane