fot. P. Tarasewicz
Kasia Kowalska udostępniła nagranie, które daje mocno do myślenia. Wokalistka łamiącym się głosem poinformowała, że właśnie dostałą telefon ze szpitala w Anglii, w którym leży jej córka. Lekarz zapytał ją czy zgadza się na intubację córki.
Witam serdecznie. Dzisiaj dostałam telefon z jednego ze szpitali w Anglii, w którym leży moja córka. Pytali, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym tym filmikiem sprowokować was do myślenia, czy musicie wychodzić z domu, czy to naprawdę jest konieczne. Do nagrania tego filmiku zainspirował mnie jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. Prosił, abym przemówiła do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje – mówi na nagraniu.
Z nagrania wynika, że 23-letnia córka Kasi Kowalskiej ma koronawirusa. Artystka apelowała głównie do młodych osób.
Nie potrafię płakać, chociaż dzisiaj już wiele godzin przepłakałam. Także kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu, zostańcie w domu – zakończyła swój apel.
Sprawdź też: Wokalista Rammsteina zarażony koronawirusem
Sprawdź też: Sarius: „Wchodzę do żabki ugotowany w masce i czarnych rękawiczkach”