fot. mat. pras.
Dzieje się za Oceanem. Po tym jak Kendrick Lamar zaatakował Drake’a i J. Cole’a na płycie Future’a i Metro Boomina, zastanawialiśmy się, czy raperzy podejmą rękawicę. J. Cole to zrobił i wypuścił odpowiedź, ale kilka dni później przeprosił Kendricka i ją usunął. Drake swojego raczej nie usunie, bo kilka dni po wycieku kawałka do sieci zdecydował się na jego oficjalną publikację.
Cała awantura zaczęła się od wersów Kendricka w kawałku „Like That”. „Yeah get up with me, fuck sneak dissing/’First Person Shooter,’ I hope they came with three switches/Motherf*ck the big three, n***a, it’s just big me” – nawijał K-dot.
J. Cole odpowiedział kawałkiem „7 Minute Drill” umieszczonym na mixtapie „Might Delete Later”. Po paru dniach numer zniknął jednak z tracklisty, a Cole stwierdził, że „to najsłabsze g*wno jakie zrobił w swoim piep*zonym życiu”. Teraz Drake odnosi się do tego w „Push Ups”.
W dissie Drake nie tylko odpowiadał Kendrickowi Lamarowi i skrytykował J. Cole’a, ale zaatakował również The Weeknd, Ricka Rossa, Metro Boomina.
„Pipsqueak, pipe down/You ain’t in no big three, SZA got you wiped down/Travis got you wiped down, Savage got you wiped down/Like your label, boy, you Interscope right now” – zwraca się do Kendricka Drake. Raper wytyka także Rickowi Rossowi, że każdy jego utwór, który trafił na listy przebojów, jest kawałkiem Drake’a lub nagranym z Drake’em. Rozay odpowiedział błyskawicznie, jego odiss „Champagne Moment” trafił do sieci jeszcze przed oficjalnym releasem „Push Ups”.
Jeśli chodzi o The Weeknd – Drake’owi nie podoba się, że artysta opuścił Toronto. “Claim the 6 and boys ain’t even come from it/And when you boys got rich you had to run from it/Cash blowin’ Abel bread out here trickin’/Shit we do for bitches, he doing for n***s” – słyszymy w jego numerze. Do Metro Boomina Kanadyjczyk adresuje jedynie jeden wers: “Metro, shut your hoe ass up and make some drums”.