fot. mat. pras.
Chappell Roan opublikowała jeden z najbardziej wyczekiwanych utworów w swojej rozwijającej się dyskografii – oficjalną, studyjną wersję piosenki „The Subway”. Singiel ukazał się nakładem Amusement / Island Records. Fani od dłuższego czasu prosili wokalistkę i wydanie rozdzierającej serce ballady, która już w ubiegłym roku pojawiła się w jej koncertowym repertuarze. Gwiazda wykonała tę piosenkę m.in. podczas tegorocznego Orange Warsaw Festivalu.
Wyprodukowany i współtworzony przez Daniela Nigro utwór to kolejny hit w imponującej karierze Roan. Tekst opowiada o cichej rozpaczy towarzyszącej dosłownie i metaforycznie straconym szansom na miłość, a także o bólu, który powraca w codziennych drobnostkach. Roan jest tu lirycznie bardziej bezbronna niż kiedykolwiek wcześniej. W dramatycznym stylu, z którego słynie, przechodzi od łagodnych sopranowych zwierzeń do wykrzykiwanego: „Obiecałam sobie, że jeśli za cztery miesiące to uczucie nie minie, to pier***ę to miasto, przeprowadzam się do Saskatchewan”.
Chappell Roan zrzuca rude włosy
Singlowi towarzyszy nakręcony na Manhattanie i wyreżyserowany przez Amber Grace Johnson (m.in. Jorja Smith, FKA Twigs, Lolo Zouaï) teledysk. „The Subway” to kampowy list miłosny do Nowego Jorku i „tej, która odeszła”, zrealizowany w całości na taśmie 35 mm. Roan zrzuca w nim swoje słynne rude włosy i przeżywa kultowe nowojorskie chwile: nie wtapia się w tłum, lecz dosłownie zostaje przez niego wciągnięta. W metrze widzi duchy przeszłości i wizje przyszłości, a na ulicach mierzy się ze śmieciami i szczurami, nie tracąc nadziei na odzyskanie wyjątkowego uczucia.
– Napisałam tę piosenkę, błąkając się po Nowym Jorku ze złamanym sercem, widząc nas wszędzie: na każdej ulicy, schodkach przeciwpożarowych, w kawiarniach, parkach i oczywiście… w metrze – mówi o „The Subway” Chappell Roan.
Artystka koncertuje obecnie w Europie, ale kilka dni temu ogłosiła jesienną trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Jak zawsze w jej przypadku, 1 dolar z każdego sprzedanego biletu zostanie przekazany organizacjom wspierającym młodzież transpłciową.
– Od początku mojej kariery zależało mi, by moje koncerty były imprezą, na którą zaproszeni są wszyscy. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy bilety są przystępne cenowo i poza zasięgiem koników. System Fair AXS to jedna z metod, które pomagają upewnić się, że trafiają one do prawdziwych fanów.
Z każdego biletu przekazujemy też 1 dolara na rzecz organizacji wspierających młodzież trans. To dla mnie ważne, bo społeczność trans dała mi bardzo wiele przez całą moją karierę – komentuje artystka.