fot. P. Tarasewicz
Karierę zaczynał jako producent i DJ, ale z czasem zaczął też śpiewać i rapować, czego efektem jest tegoroczny album „Perypetie” wydany pod skrzydłami labelu 2020. Gościem nowego odcinka Flintesencji jest CatchUp, który przyznaje, że nie lubi nazywać siebie raperem i podkreśla, że nie każda osoba, która rapuje, powinna z miejsca dostawać do miano. Artysta przyznaje, że pracując nad krążkiem starał się stosować podejście Gedza, który choć byłby w stanie samodzielnie wyprodukować swój album, nie robi tego, zapraszając do współpracy innych producentów i w ten sposób w jakimś sensie zrzucić na nich część odpowiedzialności.