Randy liczy, że impreza będzie transmitowana na całym świecie, podobnie jak pogrzeb Jacksona z początku lipca. „Myślimy nad tym, by hołd dla niego był masowy. Transmisja musiałaby się odbyć więc wieloma drogami – od telewizji kablowej i satelitarnej aż po internet”, powiedział mężczyzna na antenie radia BBC.
Trzymając się tematu Michaela Jacksona, warto dodać, że na próbach przed londyńskimi występami trenował on rzekomo ruchy swojego ulubionego tancerza, Freda Astaire`a. „Mówił wciąż o jakimś dużym projekcie, ale nie chciał powiedzieć, o co dokładnie chodzi”, zdradziła instruktorka tańca, Dormeshia Edwards. „Ćwiczył style, figury, które miał zamiar wykorzystać podczas trasy `This Is It`. Mógł spędzić nawet cztery godziny nad jednym zagraniem. Chciał mieć pewność, że będzie się czuł wygodnie z tym, co przyjdzie mu wykonać na scenie. Dażył taniec ogromną miłością i szacunek. Gdyby dokładnie mu się przyjrzeć, widać, że nad każdym ruchem intensywnie myślał.”