fot. mat. pras.
Dramatyczne wieści dotarły do nas z RPA. W wieku 28 lat zmarł popularny w tym kraju raper Costa Titch. Artysta upadł podczas koncertu w ramach festiwalu Ultra Music w Johannesburgu, a następnie stoczył się ze sceny. Artysta trafił do szpitala, ale medykom nie udało się go uratować.
Poniżej znajdziecie nagranie zarejestrowane przez jednego widzów. Widać na nim, że w trakcie występu artysta upada. Hypeman pomaga mu wstać, ale po chwili sytuacja się powtarza i tym razem Titch spada ze sceny.
Rodzina rapera wydała oświadczenie, w który, potwierdza jego śmierć. Jednocześnie brak jakichkolwiek informacji na temat przyczyn tragedii.
– Śmierć tragicznie zapukała do naszych drzwi. Okradając nas z naszego ukochanego syna, brata i wnuka. (…) Jako rodzina stoimy w obliczu trudnego czasu, gdy próbujemy zrozumieć to, co nas spotkało i prosimy o czas oraz przestrzeń na dojście do siebie – czytamy w oficjalnym komunikacie.
