fot. P. Tarasewicz
Niedługo po premierze singla „PiliPalili” Flow odwiedziła naszą redakcję, by przybliżyć szczegóły „Projektu Puma”, szykuje. Wokalistka opowiedziała nam o współpracy ze Skubasem, oswojej fascynacji Kubą i o tym, jak przez Hawanę trafiła do Barcelony. Flow mówi także o tym, dlaczego na Kubie praktycznie nie ma muzyki rockowej oraz o tym, że raperzy są tam pod ścisłą kontrolą władz, o czym artystka miała okazję przekonać się na własnej skórze.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy Artura Rawicza z Flow.