Artystka wydała pierwszy od siedmiu lat solowy album.
Mela Koteluk wystawiła cierpliwość fanów na ciężką próbę. Wprawdzie po wydaniu solowej „Migawki” artystka nagrała jeszcze kooperacyjny krążek „Astronomia poety. Baczyński” z zespołem Kwadrofonik, ale – niczego mu nie ujmując – było to raczej wydawnictwo poboczne. Zamiast własnymi słowami, Mela przemawiała do słuchaczy wierszami Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, ponadto był to okolicznościowy krążek wydany w ramach obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
4 miesiące temu
„Off With Her Head” miało swoją premierę w piątek
Czy Fender to faktycznie "nowy Springsteen"?
5 miesięcy temu
Nowy krążek wokalistki od piątku w streamingach
Energia, pewność, dobre bity, mało kiczu. To epka szefa GUGU.
2 lata temu
Zobaczcie zdjęcia z ostatniego dnia festiwalu.
6 dni temu
Piątek na głównej scenie otworzyła bambi.
7 dni temu
Polski przystanek Power Up Tour wczoraj na PGE Narodowym
1 tydzień temu
Pogoda w dalszym ciągu dopisuje.
Więcej rapu, mniej eksperymentu, ale wciąż dużo pytań.
Jest idea, trochę charyzmy i niezła selekcja bitów. W Pawła z Ursynowa wciąż można wierzyć.
„Degrengolada” nie zszywa się w przekonujący album.
Kosi ma grubo ponad cztery dychy i nadal jest młodzieńczy. Fachowiec i pasjonat w jednym.
Na mnie możesz polegać, bo za mną już zimny prysznic – rapuje Bugs na „Kłamczuchu”. Święte słowa.
Trzy słowa do Sebastiana: Nie kończ waść. Wstydu nie oszczędziłeś, ostatnio zacząłeś coś pokazywać.
Artysta udowadnia Arturowi Rawiczowi, że "Romeo i Julia żyją".
2 miesiące temu
Artysta zdradza nam m.in., która płyta towarzyszy mu, odkąd pamięta.
BRK gościem Artura Rawicza w nowym odcinku 1 NA 1.
3 miesiące temu
The Cassino dziś w 1 NA 1, a już w środę na żywo w warszawskim Niebie.
Jeżeli tak ma nieść główny nurt, to nie ma po co płynąć gdziekolwiek indziej.
Najsłabsza rzecz wydana nakładem SBM? Sam szef staje do konkursu z „Newcomerem”.
Recenzujemy „72 Seasons”.
Nie mylmy narcyzmu ze szczerością. Flint recenzuje nową płytę Żabsona.
Czasem trzeba wiele stracić, żeby coś odzyskać. O tym przypomina więcej niż dobre „Memento Mori”
Nie musisz w niego wierzyć, ale możesz być go pewien.
„spokój.” sponsorują trzy słowa – mydło, cukier i autopilot.
Płyta „Pośród hien” to sporo profesjonalizmu i mało niespodzianek
Różnorodny pop, który rzadko zaskakuje, za to prawie zawsze działa.
„W każdym (polskim) domu” to zero zadęcia i sto procent przyjemności.
Janusz Walczuk nie jest jeszcze moim nowym idolem. Ale ma potencjał, by kiedyś nim być.
Współpraca Leny Osińskiej i Steeza numer po numerze.