foto: Frank Micelotta
Dom aukcyjny Julien’s sprzedał należącego przed laty do Kurta Cobaina Fendera Stratocastera, którego muzyk zniszczył w latach 90. Instrument został złożony w całość i wystawiony na aukcję, która zamknęła się w kwocie 595 tys. dolarów. To niemal dziesięciokrotnie więcej niż pierwotnie szacowano, ponieważ personel Julien’s spodziewał się kwoty w przedziale 60-80 tys. dolarów.
Cobain zniszczył instrument w trakcie sesji do klasycznego albumu „Nevermind”. Później, według domu aukcyjnego stało się to w czasie trasy koncertowej w 1992 r., podarował go zmarłemu w ubiegłym roku wokaliście m.in. Screeming Trees Markowi Laneganowi. Na gitarze znalazły się autografy Cobaina, Dave’a Grohla i Krista Novoselica, oraz dedykacja dla Lanegana.
Zobaczcie, jak prezentuje się sprzedany instrument. Przy okazji – dane nabywcy nie zostały ujawnione.
Wyświetl ten post na Instagramie