Tego wypadu na mecz Trey Songz na pewno długo nie zapomni. Raper wybrał się na mecz Kansas City Chiefs w miniony weekend. Wszystko było w porządku, do czasu jak fani siedzący kilka rzędów za nim zaczęli go nękać. Jak relacjonuje świadek zdarzenia, Trey Songz poprosił ich, aby się uspokoili i trochę wyluzowali. Parę chwil później podszedł do niego policjant, który bez żadnego ostrzeżenia rzucił się na artystę. Początkowo Trey Songz nie wiedział co się dzieje, a po kilku sekundach zaczął się bronić. Siłował się z funkcjonariuszem, uderzył go pięścią w głowę i założył mu dźwignię. Policjant jakoś się wyswobodził, powalił rapera i przydusił go do krzesełka.
Zgromadzeni wokół kibice krzyczeli do mundurowego, aby zostawił artystę w spokoju, ponieważ nic takiego nie zrobił. Po chwili przybyło wsparcie i kilku policjantów wyprowadziło zakutego w kajdanki Trey’a ze stadionu. Trafił na komendę, gdzie został zatrzymany na 24 godziny oraz usłyszał zarzuty m.in. stawiania oporu przy aresztowaniu oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.