fot. P. Tarasewicz
Wczoraj informowaliśmy, że albumem „Hurry Up Tomorrow” The Weeknd zaliczył w Stanach najlepsze otwarcie w karierze. Sumując sprzedaż nośników fizycznych i streaming wydawnictwo sprzedało się w pierwszym tygodniu w nakładzie 490 tys. egzemplarzy. Dominacja Kanadyjczyka wykracza daleko poza amerykański rynek. „Hurry Up Tomorrow” jest numerem jeden m.in. w Australii, Belgii, Kanadzie, Holandii, Niemczech, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, a także w Polsce.
Drugie miejsce przypadło w tym tygodniu, wracającemu na OLiS z albumem „ZGŁOWY” Krzysztofowi Zalewskiemu. Trzecie to kolejna nowość – album „33” Episa. W Top 10 znalazło się miejsce na jeszcze jeden debiut – majtis, Alien BSC i samunowak umieścili album „Carpe Diem” na siódmym miejscu.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
1. The Weeknd – Hurry Up Tomorrow
2. Krzysztof Zalewski – ZGŁOWY
3. Epis DYM KNF – 33
4. Otsochodzi – TTHE GRIND
5. Billie Eilish – Hit Me Hard And Soft
6. White 2115 – ROCKST4R
7. majtis, Alien BSC, samunowak – Carpe Diem
8. Kaśka Sochacka – Ta druga
9. Oki – ERA47
10. Michał Bajor – No a ja?
11. Żyto/Noon – 04
12. sanah – Kaprysy
13. Sabrina Carpenter – Short n’ Sweet
14. Central Cee – CAN’T RUSH GREATNESS
15. Linkin Park – From Zero
